Troszkę zajęło mi czasu wykończenie statecznika, ale musiałem kilka rzeczy poprawiać. Pośpiech jest złym doradcą

Na szczęście udało się to zrobić bez uszkodzenia już zrobionej konstrukcji. Przy wykańczaniu najpierw przykleiłem balsowe wypełnienia sklejkowej krawędzi spływu i natarcia:
Załącznik:
1.JPG [ 334.24 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Załącznik:
2.JPG [ 305.73 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Następnie przygotowałem i przykleiłem sklejkowe (0,4mm) wzmocnienia miejsc połączeń żeberek oraz sklejkowy keson. Technologia wykonania i wyginania identyczna jak u TomkaW w Sroce - najpierw szablon, wycięcie i wyginanie. Udało się za trzecim razem - cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość

Załącznik:
4.JPG [ 262.64 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Załącznik:
5.JPG [ 182.71 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Trzeba było jeszcze dopasować keson i w odpowiednich miejscach troszkę go podpiłować, aby ładnie ułożył się po przyklejeniu na dźwigarze.
Załącznik:
6.JPG [ 291.42 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Załącznik:
7.JPG [ 262.92 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Teraz pozostało tylko wklejenie orczyka - zrobiłem go z laminatu 1,5mm - takiego do wykonywania płytek drukowanych. Klocek do wklejenia całości w statecznik wykonałem z twardej balsy i sklejki.
Załącznik:
8.JPG [ 327.61 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
A tak prezentuje się całość po wykończeniu:
Załącznik:
9.JPG [ 318.56 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Załącznik:
10.JPG [ 315.57 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Załącznik:
11.JPG [ 314.86 KiB | Przeglądany 9072 razy ]
Masa wyszła niewielka - 28 gram
