Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Dla mnie najbardziej porządane aby półka była w tym miejscu co czerwona linia. Przełożenie na górę nic nie zmienia

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Trochę mnie praca zaabsorbowała i postęp niewielki, ale ważne postanowienia odnośnie podziału modelu.

Zdecydowałem się na pojedynczą klapę. Pisałem, że dla modelu nie dają wiele pozytywu. Dla rzeczywistego samolotu były potrzebne. W modelu, przydadzą się - moim zdaniem do wychylenia w górę w celu spowalniania modelu do lądowania, aby mieć pełne wychylenia lotek.

Oryginalnie samolot miał podział: "kadłub" - skrzydła, jak widać na zdjęciach



U mnie będzie tak;


Skrzydła będą z pojedynczą klapą i lotką

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Udało się pojechać do domu na weekend - mogę wrócić do projektowania.

Sprawdziłem, da się przerobić podwozia, które mam zakupione.




Po ocięciu oryginalnych elementów mocowania do modelu, można będzie przykręcić kątowniki



W modelu będzie to wyglądać tak:

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Super że po prawie miesiącu dalej idziesz z projektem, świetnie się czyta Twoje relacje. Powodzenia.

Dziękuję

Nadszedł czas na ostateczne sprawdzenia, zanim zacznę wykonywać kolejne przekroje i elementy.

Moment lądowania
Jest to układ z przednim punktem podparcia, czyli lądowanie na dwa punkty - podwozie tylne
Patrząc na rzut z boku - stojący samolot, ma kąt natarcia (samolotu/modelu) +12 stopni.


Teraz pora na udowodnienie tego, co napisałem kilka postów wcześniej, że klapy w modelu tego samolotu, nie są przydane do wychylania w dół.

Ze względu na małe liczby Reynoldsa zwichrzenie tego skrzydła jest nieliniowe i dość specyficzne.
Lądując na dwa punkty, muszę mieć kąt natarcia modelu > 12 stopni, czyli np. +12,5

Tak wygląda rozkład kąta natarcia skrzydła (wzdłuż) rozpiętości, dla kąta natarcia modelu +12,5 stopnia.


Krzywa niebieska - kąt natarcia wzdłuż rozpiętości.
Ten wykres, to sumaryczny: kąt natarcia modelu + indukowany kąt natarcia (na minus) + zwichrzenie

Krzywa czerwona - kąty zwichrzenia wzdłuż rozpiętości.

Jak widać klapa występuje w maksimum wielkości kąta natarcia. Wychylenie klapy w dół zwiększa współczynnik siły nośnej, ale zmniejsza krytyczny kąt natarcia - czyli przeciągnięcie skrzydła następuje w tym miejscu.

Wiadomo, że aby zwiększyć kąt natarcia lotu latającego skrzydła, trzeba wychylić elevon w górę.


Aby nie ograniczać elevonów w zakresie lotek, planuję wykorzystać klapy wyłącznie do wychylenia w górę, w celu zwiększenia kąta natarcia do lądowania.
Jak widać zwichrzenie, które na końcówce ma -5 stopni, jest jak najbardziej słuszne, zwłaszcza do fazy lądowania.

Projektując model, należy go przeliczyć, aby można było nim wylądować w przypadku awarii zespołu napędowego.

Jest w porządku, można rysować dalej.
Cały czas się zastanawiam, o czym jeszcze nie pomyślałem.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Mały progres w projekcie
trochę dłubania przy przeprojektowywaniu przedniego podwozia do koła o większej średnicy.
Pierwszy wahacz


I przymiarka, głównie najistotniejsze dla mnie jest opcja - schowane



Widać, że trochę brakuje aby to schować.Nie chce mi się już walczyć z kinematyką. I tak "żebro" centralne ma niedoróbki - trochę go powiększę.

Wypuszczone podwozie:

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Sprawdzenie jakie potrzebuję serwo do wypuszczania podwozia.

Układ taki jest obecnie bardzo ciężki do certyfikowania ze względów bezpieczeństwa.
prawie 99% układów z przednim podwoziem ma układ z wypuszczaną golenią w tył, aby w przypadku awarii, po zwolnieniu zamka, wypadło pod własnym ciężarem, a opór powietrza ma dopchnąć go aby zatrzasnęło się na zamkach w pozycji wypuszczonej.

Tu jest odwrotnie.
Liczymy z tego wzoru:
Px = 0,5 * ro * V^2 * S * Cx
ro - gęstość powietrza
V - prędkość, przy której będę wypuszczał podwozie
S - powierzchnia oporu szkodliwego
Cx - współczynnik oporu szkodliwego

Wg mojego doświadczenia
Cx - minimum 1,1 dla takiego mechanizmu, przyjąłem 1,2
S - uśredniona powierzchnia czołowa - niebieski prostokąt, ma wymiary 200x35 mm


Tak będę liczył moment:


Dla odniesienia proporcji wymiarów podałem wymiar 20 cm = 200 mm

Klika zrzutów z Excela:







Jak widać potrzebuję serwa o momencie minimum 4 kGcm

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Mocowanie przedniego podwozia w modelu

Wymyśliłem sposób aby mechanizm był mocowany do konstrukcji modelu (5 śrub) + podłączenie dwóch serw.
Regulacja tego będzie łatwiejsza, jeśli będą dobre dostępy. Po regulacji szybki montaż do konstrukcji modelu.

Między żebrami Nr 2 będą 3 rozpórki z nakrętkami kłowymi



Podwozie będzie w takiej nazwijmy to klatce mocowanej do tych trzech rozpórek.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.

Nie wiem na ile goście, którzy zrobili Hortena mieli pojęcie o aerodynamice, ale to co wyprawia model w powietrzu nie wygląda zachęcająco.

_________________
Krzysiek

Krzyśku
Coś nie tak, nie chcę się bawić w PKBWL, ale chyba nie zgrany dekalaż z położeniem SC. model pompuje, to jest tego oznaką.
Nie widać zwichrzenia, jeśli jest to niewielkie.
W latającym skrzydle w układzie skośnym właśnie zwichrzeniem robi się dekalaż. Jak na rysunku.


Na piechotę wyliczyć jest bardzo ciężko.

Najlepiej latający Horten jakiego znalazłem w Necie to ten: https://www.youtube.com/watch?v=fcbbs1YlQvc tak od 3 minuty.

_________________
Dobrze jest zostawić po sobie nie tylko smród.