Szybowce Sroka były początkowo nie malowane , części pokryte sklejką lakierowano lakierem bezbarwnym , a pokrycie płócienne cellonowano. Od pewnego czasu na zagranicznych forach pojawiają się relacje z budowy modeli krytych sklejką tak jak oryginały. Postanowiłem więc zmierzyć się z tą technologią .Ja sam robię to po raz pierwszy, nie spotkałem się też z tak wykonanym modelem w naszym kraju więc pewno można by to zrobić inaczej i lepiej. Mam jednak nadzieję, że pojawią się naśladowcy i swoją relacją chciałbym im dopomóc i zachęcić. Do rzeczy :
Zacząłem od usterzenia które ze względu na mały promień zagięcia na nosku profilu jest najtrudniejsze do wykonania .Pomyślałem, że jeśli z tym sobie poradzę reszta może być już tylko prostsza .
Na pokrycie stateczników zastosowałem sklejkę brzozową o gr. 0,4 mm.
Najpierw wykonałem szablon kartonowy na podstawie którego wyciąłem sklejkowy element. Ponieważ sklejka jest grubsza i sztywniejsza od kartonu po zagięciu niejako skróci się dlatego na długości musimy dodać trochę zapasu.
Załącznik:
DSCF7089.JPG [ 99.81 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Pokrycie jest klejone na żebrach na zakładkę o szerokości 3 mm. Dlatego odpowiednie brzegi zeszlifowujemy na szerokość łączenia .
Załącznik:
DSCF7079.JPG [ 108.64 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Miejsce zagięcia na szer. ok. 4 cm zwilżyłem następnie dwukrotnie wodą w odstępie kilku minut.
Po następnych kilku minutach gdy sklejka namokła delikatnie zagiąłem sklejkę najpierw po dużym promieniu, potem coraz ciaśniej. Nie ręczę , że uda Wam się od pierwszego razu, niemniej jednak jest to wykonalne . Przy małym promieniu zagięcia można sobie pomóc oklejając taśmą.
Załącznik:
DSCF7091.JPG [ 100.96 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Zgięty element skleiłem taśmą i ścisnąłem klamerkami na balsowej listwie zapobiegającej zgnieceniu.
Załącznik:
DSCF7080.JPG [ 106.49 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Wysuszyłem sklejkę przy pomocy suszarki do włosów.
Teraz należy sprawdzić czy czegoś nie sknociliśmy i pokrycie dokładnie pasuje .
Tak przygotowany element możemy przykleić. Tu mogą się pojawić różne " szkoły ", ja wypracowałem swoją własną która uważam sprawdziła się.
Użyłem dwuskładnikowego kleju Poxipol wiążącego ok. 10 min. Nakładamy cieniutko klej tam gdzie trzeba na konstrukcję , przykładamy pokrycie aby przenieść na nie klej i odejmujemy . Teraz najważniejsze jest uchwycenie momentu gdy klej zacznie wiązać bo od tej chwili mamy ok. minuty aby dokładnie ustawić pokrycie sklejkowe na miejscu. W stateczniku dociskałem sklejkę po prostu palcami , oklejając płat być może zastosuję inną technologię ze względu na nieporównywalnie większe elementy. Udało się
Załącznik:
DSCF7086.JPG [ 102.63 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Olejenie końcówek stateczników wymagało wycięcia takiego " fikuśnego " elementu , dość trudnego do wygięcia . Przed pęknięciem zabezpiecza widoczne okrągłe wycięcie i oklejenie taśmą .
Załącznik:
DSCF7095.JPG [ 103.82 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Tu wygięty wstępnie element po wysuszeniu
Załącznik:
DSCF7099.JPG [ 106.32 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Oklejanie sklejką jest niewątpliwie trudniejsze niż balsą ,wymaga cierpliwości i dokładności i jest czasochłonne, niemniej jednak daje nieporównywalny efekt wizualny .
Przykładowe łączenie elementów :
Załącznik:
DSCF7096.JPG [ 94.63 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
A tu oklejony ster wysokości :
Załącznik:
DSCF7110.JPG [ 119.48 KiB | Przeglądany 10605 razy ]
Wbrew pozorom, jest też dość lekko , czego przykładem jest w zasadzie gotowy ster kierunku.
Załącznik:
DSCF7075.JPG [ 99.72 KiB | Przeglądany 10605 razy ]