Ja robiłem tak że stworzyłem prostokąt 1mmx100mm i powielałem funkcją stamp na formatce, potem używając Trim zaznaczałem prostokąt i usuwałem myszą kawałki elementów które były wewnątrz prostokąta. Na końcu usuwałem same prostokąty. Metoda żmudna i upierdliwa do bólu. Potem wpadłem na pomysł i użyłem Double Line ustawiając w jej właściwościach odstęp 1,25mm. Rysowałem pionową Double line o długości 100mm, powielałem Stamp-em w miejscach gdzie miały być mostki. Następnie używając funkcji X Meet Double Lines wskazywałem najpierw na linię na której miał być mostek klikając myszą a potem klikałem drugi raz na utworzoną wcześniej Double line . Co to daje? Daje to przyśpieszenie pracy bo nie muszę celować wewnątrz prostokąta tylko najpierw zaznaczam linie do wykonania mostka a potem na Double line gdzie popadnie i już jest mostek. Tak na oko to idzie ze 4 x szybciej. Metoda ta czasem nie działa na okręgach i łukach (splajnach , bezierach) Tu trzeba stosować pierwszą metodę.
Próbowałem robić mostki na innej warstwie a potem odejmować jedną od drugiej ale albo się nie da albo jestem za cienki w TC. Raczej to drugie. Musi być jakaś metoda na te mostki bo to niemożliwe żeby nie było. Kiedyś rozmawiałem z p. Andrzejem i mówił mi że przyszedł jakiś architekt zlecić wycinanie makiety domu czy czegoś takiego. Okazało się że nie miał mostków. Zrobił to w kilka chwil w AC

. Tak to jest jak się zna program. Ja TC musiałem sam drążyć bo na pomoc nie mogłem liczyć bo i skąd?