Dzisiaj, z jednodniowym opóźnieniem, zająłem się wręgami:
Załącznik:
W1-3.jpg [ 111.39 KiB | Przeglądany 9891 razy ]
Załącznik:
4-5.jpg [ 99.06 KiB | Przeglądany 9894 razy ]
... I właśnie... Do tej piątej szło wszystko błyskawicznie. Jednak z szóstą... No było trochę problemów i przede wszystkim upłynęło sporo czasu. Mimo, że na planach, z których staram się to wszystko rozrysować, są podane wymiary itp., to jednak tak fajnie nie wychodzi. Po paru godzinach pracy zrozumiałem i doszedłem do wniosku, że pewne niezgodności są spowodowane przede wszystkim tym, że nie będzie profilu oryginalnego. To niby pierdoła, ale naprawdę dużo. Przeliczając rysunki p. Luranca wychodzi tak: wymiar zmierzony na rysunku pomnożyć prze 38 albo przez 58,3 i podzielić przez 5 (skala modelu...)... no nie ma takiej opcji, żeby nie było błędu! Na pewien trop postępowania naprowadziła mnie ta listwa pomocnicza, zaznaczona tu na czerwono:
Doszedłem do wniosku (po przeanalizowaniu zdjęć Salamandry), że to właśnie ta listwa określa kierunek i "oparcie" łuków na wsporniku płata "wychodzącym" z gondoli. Jednak zmiana grubości belek powodowana m.in. pewną troską o ich wytrzymałość w modelu (wg. przeliczeń powinny mieć ok. 10mm, ja chcę zrobić 15, jako klejone z czterech listewek 12x3mm) wprowadziła pewne zmiany. Dlatego, mimo pierwotnego planu oparcia tych "łuków" o kształt stożka (co wg. mnie dość jasno wynika z rysunków) postanowiłem metodą prób i błędów

zrobić to tak, jak na tym rysunku:
czyli metodą "muszę trafić.... To miłe złego początki... Jeszce zostały dwie takie wręgi. Już teraz przewiduje, że ich dopracowanie odbędzie się dopiero po próbnym złożeniu gondoli

Załącznik:
7.jpg [ 75.88 KiB | Przeglądany 9894 razy ]
Załącznik:
8.jpg [ 26.03 KiB | Przeglądany 9894 razy ]