Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Witam, postanowiłem zbudować kolejne zagi i udokumentować to na forum w postaci zdjęć .
Rozpiętość 1600mm, silnik NTM 35-36A 1400Kv 550W, lipo zippy 5Ah 3S 20C, śmigło składne 10x6, ESC HobbyKing'a 60A(ten w niebieskim termokurczu) i serwa tgy-9018mg.
Z wagą to będzie około 1300-1500g, obecnie z całym wyposażeniem wychodzi około 1250g.
Wzmocnienia to u góry listwa sosnowa 3x15, od dołu listwa sosnowa 5x5, natarcie i spływ wzmocnione płaskownikiem węglowym 1x4.
Fotki:

EDIT: Zdjęcia załadowane na serwer forumowy.

_________________
Pozdrawiam, Arek.

Bardzo fajny projekt. Lubię skrzydełka i też myślę o czymś w tej rozpiętości.
A tak na marginesie - którego soudala użyłeś?

Dzięki, soudal to D4(superwodoodpowrny).
Jeszcze zapomniałem jednej rzeczy, rdzeń został wycięty na ploterze przez kolegę z innego forum.

_________________
Pozdrawiam, Arek.

Czym zamierzasz pokryć skrzydło , taśma , folia czy na sztywno , np. balsą ?

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek

Początkowo myślałem o taśmie kolorowej bo trochę tego mam, ale ostatnio myślałem czy może użyć folii, no ale takowej nie mam, ale jak ją dopadnę to raczej jej użyje.
Takie pytanko co do śmigła składanego, zablokować je by się nie wychylało w przód i tył czy tylko by się do przodu nie wychylało?
I jak najlepiej to zrobić, macie jakieś sprawdzone patenty na blokowanie łopat w śmigle składanym(oczywiście nie chodzi o całkowite zablokowanie w jednej pozycji)?
Z góry dzięki.

_________________
Pozdrawiam, Arek.

W tego typu napędzie (pchającym i do tego skrzydełko) nie możesz dopuścić do całkowitego złożenia się łopatek śmigła. Dlaczego? Proste.... one się czasami nie mają ochoty rozłożyć. Przynajmniej jedna a co za ty idzie w momencie dodania gazu wyrywa wszystko z korzeniami. Robi się to w dosyć prosty sposób. Musisz odkręcić kołpak bo i tak poza wrażeniem wizualnym nic on w takim modelu nie daje i pod nakrętkę mocującą wstawić kawałek plastikowego ogranicznika (dobry jest taki ze starych kart kredytowych lub tym podobne). Wycinasz pasek takiego materiału, robisz w nim otwór, aby pasowało na śrubę i dokręcasz nakrętkę. Długość takiego paska musi być taka, aby łopatki nie miał możliwości zetknąć się ze sobą, czyli coś w tym rodzaju "<" nie za duży, żeby nie zniszczyć śmigła przy lądowaniu. Trzeba popróbować z długościami najlepiej przykręcając silnik do jakiejś pseudo hamowni i zobaczyć czy łopatki będą się za każdym razem ładnie rozkładać (oczywiście nie na pełnym gazie). Na upartego możesz to zrobić w modelu, ale ja bym nie ryzykował. Myślę, że wytłumaczyłem to dosyć jasno jak nie to pytaj.
WAŻNE Nawet nie próbuj latać zanim tego nie zrobisz....... szkoda twojej pracy, pieniędzy no i oczywiście modelu.

_________________
Pozdrawiam

Grzegorz

O no super, taka odpowiedź jest dla mnie odpowiednia, dobry patent, zrobię to, potem się to przetestuje.
Dzięki!

_________________
Pozdrawiam, Arek.

No chociaż raz ja w czymś pomogłem

_________________
Pozdrawiam

Grzegorz

No dobra zrobione, jest OK, tak jak chciałem i tak jak ty zalecałeś.
Ale... bez kołpaka i z tą kartą kredytową dostało mocnych wibracji, no i jak teraz wyważyć ten klocek plastiku, amelinium i metalu??
Parę zdjęć:

_________________
Pozdrawiam, Arek.

Jeśli chodzi o oklejanie, to tanio i całkiem fajnie wychodzi kolorowa taśma pakowa.
Tu http://www.rcclub.pl/kiler-latajace-skr ... -po-kroku/ masz pokazane to na przykładzie Kilera (są tam nawet fotki mojego pomarańczowo-czarnego).