Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Po kilku miesięcznej przerwie ponownie rozrysowałem rekreacyjny modelik

Dlaczego nazwałem go "Brzydal"? Sami zobaczycie, choć patrząc zboku na kadłub chwilami wydaje mi się że przypomina troszeczkę łeb węża.

Długość samego kadłuba - 1183 mm
Szerokość kadłuba - 90 mm
Profil - NACA 2414
Cięciwa - 270 mm
Rozpiętość połówki skrzydła 900 mm (bez zakończenia skrzydła - jeszcze nie zdecydowałem jak zakończyć płat)
Napęd - Dualsky ECO 3520 C V2 - 820 kv
Regulator - YEP 80 A
Serwa - Corona CS 238 MG

Dziś otrzymałem wiadomość że wycinanka jedzie do mnie i jutro powinna "wylądować " w Olsztynie. Postanowiłem ponownie wykorzystać prosty przyrząd do montażu skrzydeł (nie mam deski montażowej). Kadłub też zmontuję w podobny sposób - bez deski, zawsze był problem z symetrią kadłuba. Widoczne to było przy montażu stateczników Eksperymentuję ze statecznikami - ciekaw jestem ile stateczniki z balsosklejki będą ważyły?
Zespół napędowy jest dość ciężki - około 700 g i trzeba go czymś zrównoważyć...

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Formatki plus balsa dotarły dzisiaj w południe do mnie Jak zwykle Pan Andrzej profesjonalnie wyciął wszystkie elementy i solidnie zapakował
Sporo czasu zeszło mi się na wydłubywaniu elementów i pozbawianiu ich zbędnych fragmentów. Następnym razem mostki muszę zrobić mniejsze szczególnie w grubszych balsosklejkach!!!
Gdy położyłem na wadze 8 desek balsy 2 mm plus 4 deski balsy 1,5 mm oraz wszystkie elementy jakie wyciął Pan Andrzej, byłem zaskoczony tak małą wagą tego wszystkiego Całość ważyła 2052 g
Oczywiście trzeba doliczyć zespół napędowy +700 g. Podwozie główne + 171 g (ogonowego jeszcze nie mam). Śmigło + folia na pokrycie. Wychodzi że model o rozpiętości około 2000 mm będzie ważył około +/- 3200 g (oczywiście dopiero po ukończeniu budowy okaże się tak na prawdę ile wszystko waży). Silnik ma spory zapas mocy - według producenta stosując zasilanie 4S i śmigło 13x8 mamy ciąg 4064 g. Przy śmigle 14x7 ciąg oscyluje w okolicy 4189 g.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Dziś udało mi się tylko zalaminować obustronnie wręgę silnikową. Oczywiście nie obyło się bez eksperymentu Nie zrobiłem tego w tradycyjny sposób - sklejka - tkanina - żywica i już Chciałem zobaczyć czy używając papieru do pieczenia można uzyskać gładką powierzchnię. Wykorzystałem kawałek laminowanej płyty meblowej na którą położyłem papier do pieczenia, na papier położyłem tkaninę "80" i przesączyłem żywicą L 285. Na tak przesączony kawałek tkaniny położyłem drugi arkusz papieru do pieczenia i położyłem drugi kawałek płyty laminatowej, wszystko przycisnąłem garnkiem wypełnionym 6 litrami wody. Po 8 godzinach zdjąłem garnek i płytę. Papier do pieczenia odszedł od laminatu bez oporów Powierzchnia laminatu gładka i równa bez konieczności szlifowania czy szpachlowania. Tak przygotowany laminat posmarowałem żywicą i z obu stron wręgi przykleiłem. Całość położyłem na płycie, przykryłem drugim kawałkiem płyty i docisnąłem ponownie garnkiem z wodą
Uzyskałem gładką i równa powierzchnię w zasadzie gotową do lakierowania. Ta próba wykazała że w taki sposób można laminować ażurowe konstrukcje - na przykład kadłub Zdjęcie zamieszczę w następnej wiadomości.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

W niedzielę miałem chwilę wolną i zacząłem składać kadłub. Pierwszy wniosek - za bardzo skomplikowałem przednią część kadłuba
Kilka zdjęć - przepraszam za kiepską jakość.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

No i stało się to czego obawiałem się najbardziej Kadłub przekosił mi się o 4 mm w prawą stronę. Wydaje mi się, że kilka powodów na to się złożyło. Przekombinowałem z mocowaniem półek pod baterię i odbiornik do tego stopnia że złożenie tego było mocno utrudnione. Balsosklejka z jakiej wycięto elementy była dość wilgotna bo po uwolnieniu elementów z arkusza zwijały się jak banan. Kadłub stał w okolicy grzejnika. Błędy montażowe...
Balsosklejka 3 mm (a właściwie 2,6 mm) nie nadaje się na wręgi konstrukcyjne w tak dużym modelu. Tak czy siak musiałem zdemontować część kadłuba od wręgi silnikowej do wręgi przy spływie skrzydła. Teraz siedzę i dumam jak na nowo to wszystko poskładać. Poklejone było dość solidnie, więc wszystkie wręgi do wyrzucenia. Pewne jest to, że muszę przekonstruować kadłub bo w tej wersji złożenie go to nie lada wyczyn.
Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Po dokładnym zmierzeniu elementów kadłuba okazało się, że jeden bok jest o ponad 1 mm krótszy i węższy. Nie zmierzyłem przed składaniem i skutki zaniechania są opłakane. Po dwóch dniach usiłowania wyprostowania kadłuba chyba muszę się poddać
Muszę chyba raz jeszcze przemyśleć konstrukcję i sposób montażu i zamówić nowe formatki.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Zrobiłem nowy rysunek kadłuba. Zmieniłem sposób montażu i wprowadziłem kilka zmian ułatwiających złożenie tej wycinanki. Mam taką nadzieję.
Jak to wyszło i czy moje założenia sprawdzą się w realu? Okaże się, gdy dotrą do mnie nowe elementy.
Na chwilę obecną wysłałem rysunek do wyceny.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Formatki zamówione
Czekając na nadejście przesyłki składam pozostałe elementy.
Kleję stateczniki:
Statecznik poziomy ma wzmocnienie z płaskownika węglowego 1x5

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Stateczniki oklejone balsą 1,5 mm. Muszę dokleić krawędź natarcia i oszlifować wszystko. Zastosujemy tu zawiasy kołkowe 2,5 mm.
Dziś dowiedziałem się, że formatki będą wysłane w poniedziałek czyli do mnie dotrą dopiero pod koniec tygodnia
W takim razie zacznę składać skrzydła.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof

Rozpocząłem prace przy montażu skrzydeł. Okazuje się, że będę musiał poprawić rysunki. W ubiegłym roku zamawiałem formatki w firmie i balsosklejka miała grubość prawie 3 mm - brakowało kilku setnych milimetra. Rysując zrobiłem założenie że i teraz balsosklejka będzie miała te 3 mm. Niestety okazało się, że wycięte elementy miary grubość od 2,6 mm do 2,82 mm. Na dodatek balsosklejka chyba była wilgotna bo wszystkie elementy po wycięciu z arkusza niemiłosiernie się wypaczyły. Coś co miało być wielką przyjemnością okazało się drogą przez mękę. Czekając na nowe elementy kadłuba brnę dalej...

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof