Uzbrojony w sporo większą wiedzę - ruszam dalej do boju z cobrą w wersji mojej półmakiety
Bardzo fajnie, że dzięki milo trafiłem na to forum...
Z czasem jeśli mi sił wystarczy dołączę do grona projektantów
- wiem, wiem, trochę sobie słodzę
Ale nie o tym - Sławku - mam do ciebie ogromną prośbę - wiem, że już dużo wykorzystałem twojej wiedzy, sprowokowałem wiele dodatkowej pracy. Widzę też, że moje marudzenie i twoje odpowiedzi inspirują innych kolegów
. Chciałbym namówić cię na jeszcze kolejny wysiłek - czy mógłbyś mi pokazać na kilku obrazkach - jak wyciągasz podłużnice na wręgach? Jak wyznaczasz miejsce na listwę, jak je zaznaczasz na wrędze i jak potem robisz wycięcie na listwę.
I to najlepiej w dwóch wariantach - podłużnica prosta - to znaczy prosta listwa w jednej płaszczyźnie dociągnięta do wręgi i wariant drugi - listwa, ale dociągana w dwóch wymiarach - to znaczy do wręgi w osi x i jeszcze dodatkowo z podgięciem w osi y (choć zdaję sobie sprawę z ograniczeń w wyginaniu listew, czy to z balsy, czy sosny)