Po przyjrzeniu się dokładnie kadłubowi okazało się, że nie wyszedł on zbyt dobrze. Sprężystość listewek spowodowała, że górna płaszczyzna kadłuba (czyli ta, którą był klejony "do deski" i która stanowi płaszczyznę montażową płata i statecznika poziomego) jest pofalowana, a i jego odporność na skręcanie jest (jak dla mnie) przynajmniej problematyczna. Mówiąc bardziej obrazowo jest taka, jak belki ogonowej w "Jaskółce" lub "Świerszczyku". Przy tak przestrzennej konstrukcji uznałem, że powinna być większa. Innymi słowy nie przeszedł on kontroli technicznej 

 .
Załącznik:
			 1.JPG [ 131.45 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			1.JPG [ 131.45 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	  Jedynym wyjściem pozostało zbudowanie nowego kadłuba.
Załącznik:
			 2.JPG [ 152.65 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			2.JPG [ 152.65 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 3.JPG [ 128.95 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			3.JPG [ 128.95 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 4.JPG [ 144.87 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			4.JPG [ 144.87 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 5.JPG [ 96.28 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			5.JPG [ 96.28 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Co to dało? Przede wszystkim zmniejszył się ciężar kadłuba i jest on sztywniejszy. No i wyszedł "prosty". Wprowadziłem kilka zmian w stosunku do oryginalego opisu konstrukcji kadłuba, a mianowicie:
- Zmieniłem podłużnice kadłuba - zamiast listewek 5x3 mm są teraz 3x3, podłużnica górna (czyli ta, gdzie wklejona jest płoza) zamiast 10x3 mm jest teraz 8x2mm, troszkę mocniej wyażurowałem wręgi i - w celu wzmocnienia kadłuba - wstawiłem rozpórki 2x2mm, sosnowe. I dodatkowo w celu uniknięcia zbędnych naprężeń, wszystkie listwy przed przyklejeniem wstępnie powyginałem (moczenie w wodzie i formowanie żelazkiem "na wzorniku").
Załącznik:
			 6.JPG [ 144.52 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			6.JPG [ 144.52 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Tu porównanie obydwu kadłubów:
Załącznik:
			 7.JPG [ 169.82 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			7.JPG [ 169.82 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 8.JPG [ 165.79 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			8.JPG [ 165.79 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 9.JPG [ 173.69 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			9.JPG [ 173.69 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 10.JPG [ 136.11 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			10.JPG [ 136.11 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 11.JPG [ 185.58 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			11.JPG [ 185.58 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Załącznik:
			 12.JPG [ 173.85 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
			12.JPG [ 173.85 KiB | Przeglądany 21178 razy ]
		
		
	 Efekt, poza juz opisaną odpornością na skręcanie - wyszło o wiele lepiej - jest taki, że kadłub "schudł" - w pierwszym wykonaniu ważył 53,3 gr., po zmianach 36,2 gr. Wyszło na plus 17 gr. Wzmocnienia i półka pod serwa "dołożyły" do masy 6 gr (w poprzednim kadłubie jeszcze ich nie było), czyli kadłub waży teraz 47,3 gr. Niby to jest nic, ale... Akku, jakie chcę umieścić ważą ok. 54 gr (4x eneloop AAA - tyle samo co stary kadłub), no i jeszcze plus serwa ( 2x8,85 gr.) i do tego jeszcze odbiornik.... No uważam, że jest o co walczyć. Tym bardziej, że to przecież malutki modelik. Sama różnica w gramach co do masy kadłuba nie jest imponująca, ale jak weźmiemy pod uwagę stosunek procentowy, to jest to o 17% mniej przy nowym kadłubie. A z tej perspektywy do już trochę wygląda inaczej 

 .
Edit: 
Zapomniałem dodać, że materiał na wręgi pozostał bez zmian - sklejka 1,5mm. Wypełnienia wykonane są z balsy 2 mm, ale nie są wklejone "na równo" z podłużnicami. Zrobiłem tak celowo po to, żeby pozostał materiał do "zeszlifowania" 

 .