Pozwolę sobie zabrać głos.
Modele latające na uwięzi kompletnie mnie nie interesują, więc nie będę się wypowiadał, chociaż miałem krótki "epizod linkowy"
.Piszesz, że przepisy ME się zmieniają, wnioskuję, że obligatoryjnie i w Polsce należy zmienić. Jeżeli tak i jak piszesz, że coś tam już dyskutujecie - bo raczej w tym roku na ME nie pogadacie - to proszę zdradź o jakie zmiany chodzi.
Jeżeli zmiana "naszych regulaminów" nie jest wymuszana i nie jest obligatoryjna to proponuję podyskutować aby w naszym kraju więcej modelarzy brało udział w zlotach, spotkaniach. Proponuję aby, no nie wiem jak to napisać, może rozluźnić wymagania naszych klas krajowych, żeby były bardziej przyjazne dla modelarzy. Może odpuścić wnikliwą ocenę wykonania /wierność, redukcja/ a oceniać na zasadzie: był taki model, fajnie zrobiony i elegancko lata. W szybowcach sprawa prosta: czas lotu plus to co pisałem wcześniej. W innych to samo bez tego skomplikowanego podziału na różne klasy, podklasy itd/itp. Ważne żeby się spotykać, wspólnie polatać, podyskutować o modelach. Może to spowoduje większe zainteresowanie oldkami i przyciągnie więcej pasjonatów tego typu modeli.
Byłem na dwóch zlotach old. Mnogość klas i deficyt uczestników spowodował, że właściwie każdy stał na "pudle" a co niektórzy na kilku
. Młodzieży właściwie zero. Osobiście zależy mi na jak największej dostępności i popularyzacji modeli starych modeli.Mam jeszcze parę pomysłów, ale może w trakcie naszej dyskusji będzie okazja aby o nich pogadać.