Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Wczoraj bardzo długo rozmawialiśmy z Kostkiem telefonicznie. Co do przepisów europejskich, rękę na pulsie trzyma Kostek. Szczególną uwagę położyliśmy na nasze krajowe regulaminy. Osobiście zależy mi na uproszczeniu i minimalizacji owych. Tutaj była pełna zgoda. Co to do tej pory funkcjonuje w ramach Retro pl zostaje. Jednak pojawił się pomysł aby wprowadzić monotyp do rozgrywania na zlotach, a właściwie dwa. W szybowcach i modelach z napędem. W przypadku tej pierwszej grupy modeli szukamy odpowiedniego modelu -może jakieś propozycje . Ogólne założenia takiego szybowca to: rozpiętość do 2 m, polska konstrukcja do roku 1958 (?). Mam swoje propozycje, grafika poniżej. W drugim przypadku właściwie nie było wątpliwości: "Krasnal".
Kostek na pewno przedstawi szczegóły. Ze swojej strony zapewniam, że oba modele zostaną na nowo opracowane, przerysowane w cadzie i ich plany a w perspektywie formatki będą ogólnodostępne. Co sądzicie o takiej formule/zasadach zawodów, wspólnych spotkań. Zapraszam do dyskusji.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Fakt, wczoraj sobie pogadaliśmy, i pewne sprawy zostały wyjaśnione. I te oldtimery to nie są jakieś skomplikowane, a właściwie przepisy. Każdy z modelarzy kiedyś tam startował w klasach modeli szybowców czy gumówek swobodnie latających- i przechodził kontrolę modeli: ważenie, mierzenie-model nie mógł by lżejszy niż, naciąg gumowy nie większy niż, powierzchnia nie większa niż,obciążenie powierzchni nie mniejsze niż. Tak było? No było. I bardzo podobnie jest w modelach Oldtimer. To są proste zasady, aby nie było tzw.wolnej amerykanki, bo to wypaczyło by ten sport.
W przepisach europejskich jest ograniczenie do 1950 roku włącznie, my w naszych /wzorem Czechów,Słowaków/ możemy podnieść ten limit do powiedzmy 1956/57 włącznie- ale dotyczy to tylko modeli polskiej konstrukcji.
Dla tych którzy nie lubią oklejać japonka/bo śmierdzi itd/ od kilku lat zostały dopuszczone folie.
I jak milo napisał że poza normalnymi klasami, chcemy zaproponować rozgrywanie w ramach każdego zlotu czy może kiedyś nawet Mistrzostw Polski, rozgrywki z jednym konkretnym modelem. W silnikówkach będzie to Krasnal w wersji elektro.
Liczę że w przeciągu tygodnia zostaną opublikowane przepisy dotyczące Krasnala.
Teraz szukajmy szybowca. Jedna propozycja już jest. Zapraszamy do dyskusji.

_________________
Pozdrawiam
Kostek

Proponuję jeszcze:
BD146 - opracowany, latający chyba w dwóch rozmiarach, właściwie "gotowiec"
"Kos" - opracowany i już widzę, że potrzebuje kilku poprawek, w trakcie budowy
Tak czy inaczej szukamy, czekamy na propozycje.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Powoli przeglądam Twoje zbiory, ale ku temu Kosowi się skłaniam.
Ładny jest JD-2 Żuraw, tylko pole manewru przy powiększaniu małe. Za duży rozstaw pomiędzy żebrami będzie- teraz jest już 75 mm.
Chyba że zezwolimy w tym przypadku na pół żeberka.

_________________
Pozdrawiam
Kostek

Jak ma to być "monotyp" to należy trochę zluzować wymagania. Takie pierdóły jak parę żeberek, rozpórek więcej, czy pół żeberka przy powiększeniu modelu , nieraz o 50/80 % jest niezbędne. Zresztą model tylko na nasze polskie podwórko i od nas zależy co sobie założymy.
Nie obiektywnie jestem za "Kosem" .

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

W aspekcie modeli latających na uwięzi sugerował bym na początek skupić się na modelach akrobacyjnych jako najłatwiejszych w budowie oraz nie potrzebujących specjalnych wymagań logistycznych podczas rozgrywania zawodów. Do startu wystarczy krótko skoszona trawa na kole o średnicy ok 40 m, zaznaczony środek dla pilota. Teren lotów (wykoszone koło) powinien być zaznaczony o odgrodzony od publiczności. Dodatkowo wyznaczone i oznakowane miejsce do rozwijania linek i przygotowania modelu do lotu . Do tego komisja sędziowska oceniająca poczynania zawodników . Dostępny jest program figur akrobacji z tamtego okresu. Co do planów modeli szczególnie polskich modelarzy to nie było ich zbyt dużo do 1957 r.