RobRoy pisze:
sylkub pisze:
Pytanie jest bardzo ogólne. Czy masz na myśli konkretny model ?
Szperając w necie spotykam plany ciekawych modeli na uwięzi i zastanawiam się co należałoby zmienić żeby swobodnie poleciał. To raczej melodia przyszłości , ale warto wiedzieć. Zacznę budować modele z tartaku , jak zbuduje sobie frezarkę CNC, bo w konstruowaniu też jest frajda, a takich urządzeń się nie boję. Potrzeby mi tylko czas... którego niedługo będę miał znacznie więcej ... i oczywiście wiedza, albo pomoc.... .
Nie wszystkie modele latające na uwięzi nadają się do przeróbki. Sugeruję aby rozpocząć przeróbkę od usunięcia z planu układu sterowania ( orczyk ,cięgła do sterowania , dźwignie, regulowane wyjście linek ze skrzydła ) i zaprojektować rozmieszczenie elementów sterowania RC lub ustawienia sterów do lotu swobodnego bez sterowania, skontrolować rozpiętość skrzydła. Zazwyczaj w modelach którymi latam, zewnętrzne jest krótsze .Usunąć ołów z zewnętrznego skrzydła. Skontrolować ustawienie silnika . W modelach na uwięzi wychylony jest na zewnątrz aby zapewnić naciąg linek w czasie lotu. Zmienić ustawienie statecznika pionowego ze sterem kierunku , ewentualnie zrobić ster kierunku z możliwością sterowania .W modelach na uwięzi jest stały i wychylony na stałe. Zaprojektować położenie środka ciężkości do lotu swobodnego, będzie pewnie inne jak w modelu latającym na uwięzi. To na razie tyle co mi przyszło do głowy. Ale po co przerabiać , buduj model latający na uwięzi i zobacz jak to frajda sterować bezpośredni modelem w czasie lotu . zapraszam na zawody modeli latających na uwięzi .
Pozdrawiam
S.K.