Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://www.forum.aerodesignworks.eu/ |
|
Laminowanie kadłuba http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=69&t=232 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | zdzisiek19 [ 1 mar 2012, o 00:03 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Jako uchwyt na kadłub proponuję tokarkę. Wpinamy między uchwyt tokarski, a kieł i mamy kadłub obrotowy. ![]() To był żart, raczej nie próbować. Mała rada. Lepiej zastosować gorszą tkaninę jakościowo i dobrą żywicę, niż dobrą tkaninę, a kiepską żywicę. Będę musiał wypróbować tą metodę. A próbowałeś tą metodę z tkaniną o mniejszej gęstości? np. 80g/m^2 |
Autor: | milo [ 1 mar 2012, o 00:10 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Tak , próbowałem, chyba 56g/dm^2. Najlepsze są tkaniny z takim splotem... nie wiem jak się nazywa, ale nie taki prosty, 1:1, tylko... skośny chyba. Lepiej sie układa i przesącza. Przy cienkich tkaninach jest problem ze szlifowaniem, łatwo przeorać na wylot. Będę o tym pisał w drugiej części. |
Autor: | piter216 [ 1 mar 2012, o 12:15 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Milo a nie lakierujesz balsy np. caponem aby balsa nie piła żywicy ? . Generalnie istnieje zasada że żywicy powinno się dać tyle ile waży tkanina którą masz przygotowaną do laminowania /czyli wszystkie kawałki które pójdą na kadłub / osobiście nie udało mi się tego osiągnąć zawsze szło troche więcej ![]() |
Autor: | milo [ 1 mar 2012, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Nie lakieruję balsy z dwóch powodów, chociaż wiem, że powinienem. Po pierwsze, kiedyś zakaponowałem, po kilku miesiącach laminat rozwarstwił sie, odszedł od balsy. Odszedł razem z tym caponem i resztkami balsy. Po drugie, wykorzystuje w konstrukcji kadłuba styropian i styrodur. Tutaj kontakt tworzyw z nitro... efekt wiadomy. Zasada o której piszesz jest mi znana, ale mam podobne doświadczenia do Twoich. Wolę dać więcej żywicy, niż później martwić sie przy szlifowaniu. Ta metoda nie jest doskonała, mam świadomość. Jest to kompromis między pracochłonnymi formami, laminowaniem negatywowym, a pozytywowym i dużym nakładem pracy na doprowadzenie powierzchni kadłuba do jakotakiego wyglądu. |
Autor: | PiotrKostek [ 1 mar 2012, o 12:38 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
gupik, był dwa razy caponowany przed pokryciem tkaniną - możesz ocenić stan laminatu |
Autor: | milo [ 1 mar 2012, o 19:12 ] | |||
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. | |||
Żywica twarda, naddatki tkaniny i żywicy usunięte - do tej operacji używam pilników płaskich, lub kostek z papierem ściernym +/- 80 - możemy przystąpić do wygładzania powierzchni kadłuba. Ostrzegam, szlifowanie włókna szklanego, powoduje, że powstają mikro "igiełki" szkła, które zostają na dłoniach i unoszą sie w powietrzu, staramy się pracować w rękawicach i maseczce na twarz, powodując swędzenie i podrażnienia! Przygotowujemy sobie kostkę z papierem ściernym "80" wodnym. Kostkę najlepiej wykonać z twardego styroduru lub kupić sobie korkową w sklepach z lakierami samochodowymi. Na kawałek styroduru naklejam cienką taśmę dwustronną a do niej odpowiedni kawałek papieru. Prace wykonujemy na "mokro", czyli maczamy kostkę w wodzie. Szlifujemy delikatnie całą powierzchnię kadłuba. Będzie widać dokładnie gdzie szlifowanie przynosi skutek - laminat nabierze białej barwy - a gdzie nie. Cały czas starym ręcznikiem albo inną szmatą, wycieramy miejsca szlifowane, starając się aby mieszaniny pył/woda było jak najmniej. Gdy mamy z grubsza wygładzoną powierzchnie, najlepiej sprawdzić palcem, brak odczuwalnych zadziorów,nakładamy szpachlówkę. Stosuję tą najzwyklejszą poliestrową szpachlówkę samochodową. Novol Uni. Dzielimy sobie całą powierzchnie na etapy, ja zaczynam od wszelkich przejść np skrzydło-kadłub, przód kadłuba, kadłub-statecznik pionowy. Dlaczego dzielimy na etapy? Wymieszana szpachlówka dość szybko wiąże, uniemożliwiając jej aplkację na kadłub. Podpowiedź ![]() ![]()
|
Autor: | zdzisiek19 [ 1 mar 2012, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Jeżeli powierzchnia po wyszlifowaniu laminatu jest prawie gładka, to proponuję szpachlę natryskową. Po szpachli natryskowej mniej szlifowania będzie. |
Autor: | milo [ 1 mar 2012, o 19:49 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
"Prawie gładka..," robi różnicę. Zapewniam Was, że będą dość duże wgłębienia, natryskowa może nie wystarczyć. Oczywiście można, najlepiej nakładana pistoletem, sprajem ma małą wytrzymałość, niska jakość. Jak zrobić kadłub na lustro w następnym odcinku. |
Autor: | marpiso [ 1 mar 2012, o 23:00 ] |
Tytuł: | Re: Laminowanie kadłuba. |
Fajnie, że opisujesz proces laminowania. Napisz jeszcze jakie miałeś zużycie żywicy. Czy opakowanie 100g L285 + 40g utwardzacza wystarczy na taki kadłub? To najmniejszy pojemnościowo zestaw jaki mi wpadł w oko. Następny, to 200g żywicy i 80g utwardzacza. Jak długo można przechowywać żywicę po napoczęciu opakowania, oczywiście nie wymieszaną z utwardzaczem? |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |