Późnym wieczorem odkleiłem taśmę i..... ale po kolei.
Nie wiedziałem, praktycznie oczywiście, jak się do tego zabrać, w sieci są opisy typu: taśma, silikon, szpatułka i już. Prawdopodobnie wyważałem otwarte drzwi. Przede wszystkim należy bardzo starannie przygotować krawędzie gdzie będzie położony silikon, czyli krawędź natarcia lotki i krawędź przy dźwigarku przylotkowym w płacie. Chodzi szczególnie o wymiary, przyjąłem ok 1,5 do 2 mm szczelinę. Myślę, że 1 do 1,5 mm będzie zupełnie dobrze. Nie wiedziałem ile kłaść silikonu - w moim przypadku Elastosil E41 - zużyłem 4 ml specyfiku. Kładłem przy pomocy strzykawki, wyciągałem z fabrycznego opakowania silikon i bezpośrednio wyciskałem w szczelinę, bez igły. Lotkę przy pomocy taśmy malarskiej, najmocniejszej jaką miałem, Scotsch firmy 3M, bardzo mocno skleiłem z płatem na górnej powierzchni płata. Lotki zostały podniesione do góry o ok 45 st i zablokowane kawałkami taśmy na stałe. Następnie od spodu, w szparę między lotką a płatem zaaplikowałem 2 ml Elastosilu. Spoinę wygładziłem kawałkiem listewki sosnowej odpowiednio ukształtowanej. Po dwóch godzinach odkleiłem taśmę.....spoina mocna, bardzo elastyczna. Chyba za szybko odkleiłem taśmę, bo na górnej powierzchni są delikatne "firanki" silikonowe, wyczuwalne pod palcem. Sama lotka bardzo ładnie i lekko się wychyla.
Zasadniczo łatwo się to robi, efekt jest ciekawy a sam zawias mocny, tak mi się wydaje. Ostateczna weryfikacja metody po pierwszych lotach. Myślę, że należy zrobić parę takich zawiasów aby dojść do odpowiedniej wprawy. Polecam, a szczególnie polecam Elastosil E41, jest w miarę rzadki i bardzo dobrze aplikuje się i wygładza. Ogólnie moja wczorajsza praca jest dla mnie do przyjęcia, chociaż nie do końca jestem zadowolony. Na zdjęciach wygląd zawiasu w stanie spoczynku i maksymalne wychylenia. Jeżeli o czymś zapomniałem, albo coś Was interesuje to zapraszam do zadawania pytań.
1 ml E41 kosztuje ok 0,70 zł, czyli zawiasy kosztowały mnie 2,80 zł
Chyba się opłaca
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo