Wczoraj i dzisiaj polatałem Amokiem na termice, ale jakoś mi "nie szło"
. Model bardzo brzydko krążył, rozpędzał się, ogólnie wrażenia bardzo nieprzyjemne. Kombinowałem z ustawieniami, kątami. Były małe progresy ale to nie to. Model ma służyć do latania na termice, a praca jaką muszę wykonać aby utrzymać szybowiec w krążeniu jest ogromna. Dzisiaj po powrocie z lotniska wszystko jeszcze raz przemyślałem, no i jeszcze raz policzyłem. Okazało się, że wsp A w modelu to 0,38. Szybka decyzja: zmiana statecznika poziomego
. Na półce w piwnicy mam kilka stateczników "bez przydziału"
. Okazało się, że idealnie pasuje poziom od Kumaka
. Pomiary i szybko liczę na kalkulatorze. Współczynnik A dla tego poziomego to 0,48
. W 10 minut nowy statecznik znalazł się na kadłubie. Zmiana wyważenia, tym razem ok 10 gram ołowiu w ogon - oryginalny statecznik był cięższy od tego z Kumaka - regulacja SW i jadę na pole.
Model zachowuje się zupełnie inaczej, krążenie stabilne, no jest przyjemnie
. Czekam na termiczny dzień, żeby potwierdzić lub nie moje odczucia
. Cóż powiedzieć
. Rutyna i pośpiech. Taka jest "siła" współczynnika A, która co jakiś czas stawia mnie do pionu
Jutro postaram się wrzucić zdjęcie mojej nowej "papugi"
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo