Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Dziś wybrałem się zobaczyć oraz przetestować miejscówkę w Chwarznie.
Mamy w okolicy znajomych więc zabrałem żonę i dzieciaki.

Łąka wygląda tak:

Wygląda obiecująco, teren nie jest równy, ale z miejsca gdzie startowałem, był płaski odcinek nadający się do lądowania.
Jedyny minus to jak na razie to, że kręcą się tam ludzie (widać na mapie ścieżki).
Także nie jest to odosobniony teren jak na lotnisku. (Ehh rozpieścił mnie ten Elbląg )

Ogólnie miejsca sporo, start motoszybowcem bez problemu, są warunki na hol gumowy.
Dziś latałem MGR01 - Virgin, model dawał radę, choć po 13.30 nasilił się wiatr, model stawał w miejscu więc się zawinęliśmy.


Żałuję tylko, że nie spotkałem na miejscu nikogo kto już tam latał, bym mógł wypytać się o szczegóły.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś też wybrałem się polatać, prognoza była średnia ale zaryzykowałem.
Ogólnie, dziś świeciło piękne słońce, do Chwarzna dotarłem trochę za późno ... bo nasilał się wiatr.

Na miejscu spotkałem jednego modelarza, który właśnie się zwijał...
Jest czego żałować... - mówił, że termika była dziś super.

Szybko rozwinąłem hol, jako, że dziś zabrałem Fokę.


Złożyłem model, start z ręki, Foka szybuje, więc naciągamy hol.

Zrobiłem kila startów, raz trafiłem nawet na jakieś noszenia, niestety pogoda szybko się psuła,
zaczął wiać bardzo mocny wiatr, wylądowałem, pogadaliśmy i zabrałem się do domu.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Kolejna próba nowego terenu...

Po deszczowym tygodniu w końcu wyszło słońce, dostałem cynk, że odbywają się loty.
Zabrałem zatem Kobuza, gdyż nie byłem pewien pogody...


Trochę polatałem, powoziłem się po niebie, termiki zero.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś wypad rodzinny

Zabrałem Bekasa, Fokę, 2 rzutki zwykłe, jeden sterowany 2 kanałowo oraz latawiec

Najwięcej chyba polatał mój syn, to sterowanym rzutkiem to latawcem. Spróbowaliśmy nawet rzutka strzelić z gumy


Co do lotów szybowcami... mam mieszane uczucia, wydaje mi się, że stałem po złej stronie łąki.
Wiatr był chwilami porywisty, wiał z kierunku od morza, górą zdecydowanie mocniejszy.
W miejscu gdzie staliśmy, starty odbywały się w kierunku lasu, silna turbulencja.

Niestety trawa jest coraz wyższa start z holu gumowego jest trudny.
Pierwszy hol wyszedł mi na wysokość 5 metrów. Wydawało się, że guma naciągnięta mocno... ale żyłkę blokowała trawa.
Potem było lepiej, ale w zasadzie nie wiedziałem z jaką siłą naciągam hol.

Zrobiłem kila startów, trochę pokrążyłem, nic nie znalazłem.

Potem kila lotów Bekasem. Już zapomniałem jak on spokojnie i powoli lata

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Dziś znów udało się polatać, byłem trochę późno bo o 15:30.

Ja polatałem Bekasem, mój syn dwukanałowym rzutkiem, na miejscu spotkaliśmy kolegę z Heronem i Blizzardem.
Robiłem jeden lot - sprawdzenie pogody - trochę akro - przewrót, pętla, beczka - i lądowanie.
Po chwili powtórka.

W jednym z lotów w końcu trafiłem wymarzony komin, wykręciłem 300m.

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl

Wczoraj wybrałem się z synem polatać, zabrałem Kobuza i rzutka dla syna.
Pogoda ok.... -prawie zero wiatru natomiast pełne zachmurzenie i totalny brak termiki .
Ale było fajnie, mogłem podregulować ustawienia w Kobuzie

_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec
____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl