Pepcio pytał, jak chcę zrobić zakończenia linek.... No chcę zrobić tak, jak na poniższych zdlęciach. Proszę nie zwracajcie uwagi na odstające druciki czy pewne niedokładności - to tylko próbka, "czy się da"
Materiał to wcześniej wymieniona linka stalowa. Najpierw zeszlifowałem rurkę mosiężną 2mm, ale wiecej niż 1 mm - przy jej wyginaniu w oczko nie powstaną wtedy pęknięcia. Wygiąłem ją na drucie 2mm
Załącznik:
1.JPG [ 262.26 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Po odcięciu powstała mała kausza:
Załącznik:
2.JPG [ 296.07 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Na niej zawinąłem posiadaną linkę, skręciłem ją kilkakrotnie i zlutowałem. Przyznam się, że wymaga to pewnych zabiegów i wysiłku, ale da się to zrobić
Załącznik:
3.JPG [ 280.11 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Następnie nasunąłem na to odcinek rurki mosiężnej (2mm). W tym przypadku długości 7mm i podgiąłem linkę tak, aby się nie wysuwała z rurki
Załącznik:
4.JPG [ 266.88 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Potem cyna, lutownica i obcięcie wystającej linki
Załącznik:
5.JPG [ 271.82 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Załącznik:
6.JPG [ 278.99 KiB | Przeglądany 8670 razy ]
Wniosek: da się to zrobić, bez zbytniego wysiłku. I fajnie wygląda!
Poza tym, na tym oczku udało mi się utrzymać 9kg. Zarówno statycznie (tylko podnieść) jak i dynamicznie (próba szarpania - zerwania) 
Uzupełnienie: Już po wszystkim uzmysłowiłem sobie, że żeby druty linki ładnie ułożyły się w kauszy, trzeba je przed owinięciem na niej dobrze ze sobą skręcić
Co prawda mogłoby być lepiej, ale trudno. Powinienem przede wszystkim wstawić w konstrukcji pomocnicze dźwigarki np. z sosny 2x2mm, które pomogłyby w "układaniu się" poszycia w czasie klejenia - jest nowe doświadczenie