Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Wykonałem płozę oraz mocowanie centropłata.Teraz mogę usztywnić linkami belkę i wziąć się za mocowanie usterzenia.Statecznik pionowy mam do przeróbki.Wykonałem go wcześniej w jednym kawałku a teraz muszę go rżnąć.Na domiar złego okazało się, że przez niego będą szły linki od belek kadłuba.Czuję ,że za nim go zbuduję to będę jeszcze nie raz coś przerabiał.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Świetnie wygląda jak na ten moment Myślę....wydaje mi się , że na wiosnę odbędzie się oblot Mam rację? Oczywiście przewidujesz hak do holu Służę holem
ps
czy można zamówić u Ciebie takiego "felka" ?.....

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Do wiosny daleko i wszystko jest możliwe. Z holu jak najbardziej bym skorzystał.Obiecuję ,że jeżeli dojdzie do oblotu to w Twojej obecności.Co do " felka" to mogę coś pokombinować.Wyślij mi namiary na maila ( wielkość.nakrycie głowy.sam korpus czy sylwetka itp.). Najlepiej, jak będzie to rysunek w skali w której potrzebujesz.
W niedzielę bawiłem się w jubilera metaloplastyka. Przygotowałem parę "pierdółek" które w niedługim czasie będę montował oraz inne gadżety.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Pepciu, bardzo piątka A kółeczko majtersztyk! Napisz jak robiłeś - a może masz fotki?

_________________
Pozdrawiam
Paweł
SAM 18-016

Fotek nie mam. Pomysł budowy kółeczka jest dość zabawny.Nie mam tokarki i zastanawiałem się jak zrobić oponkę bez jej użycia.Żona napomknęła coś o świątecznym praniu zasłon i firan.Spojrzałem na karnisz i zobaczyłem oponek co nie miara. Ładne ,drewno liściaste,waga niewielka.Część wsiała sobie swobodnie niewykorzystana , więc wybrałem tę która miała największą kolistość.Wymiar był prawie,prawie.Środek wypełniłem balsą z lipową ośką.Stelaż to patyki od szaszłyków klejone distalem. Koło oryginalne też nie było rewelacją.Były metalowe z twardą oponą ale zdarzały się też z pompowaną.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Poszukuję szczegółów wyglądu zaczepu holowniczego przedniego. Może ktoś z kolegów ma wyraźniejsze zdjęcie.Podejrzewam ,że wszystkie konstrukcje powojene miały ten sam typ zaczepu. Przy okazji znalazłem dwa punkty mocowania dzielonej osłony.Była ona łapana śrubką (chyba M6 z nakrętką) w dwóch kątowniczkach przynitowanych do osłony.
Dla lotów za samolotem jakieś przyrządy chyba były o czym świadczy rurka Pitota (wbrew informacji Tadeusza). Do testów miały na pewno komplet (foto w początkowym poście).

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Mówisz i masz

Wygląda na to że ABCak na zdjęciu pierwszym ma zamontowany zaczep zwykły , zaś na zdjęciu drugim zaczep z wyrzutnikiem liny .

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek

Dziękuję Tomek!
To lepsze jak fotografia. Wszystko jasne.Ten na górnym zdjęciu to praktycznie do holu za samolotem.Ten niżej, to do startu za wyciągarką z bezpiecznikiem do automatycznego wyczepienia się liny w skrajnym położeniu.
Bardzo mi pomogłeś. Chcę zrobić coś w rodzaju atrapy gdyż w modelu jest on dość wyeksponowany.

Pozdrawiam Mirek

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Pięknie wygląda Twoja praca nad abecakiem Super. Model powinien latać statecznie jak oryginał. Na fotografii to jest rurka Venturi'ego a nie pitota. Obie rurki stosowano do tego samego celu, t.j. do pomiaru prędkości ale znacznie się różniły w działaniu. Montowano rurkę i zarazem inne przyrządy tylko w egzemplarzach przeznaczonych do lotów doświadczalnych. Do szkolenia nie stosowano przyrządów.

_________________
...Kto nie ma wyczucia prędkości i wydoskonalonej precyzji ruchów niewiele zwojuje....

Pozdrawiam: Tadeusz

Dzięki Tadeusz za uznanie.Praca nad tym modelem daje mi dużą satysfakcję ponieważ zdobywam coraz większa wiedzę na temat tej konstrukcji. Niby nie taki stary szybowiec ale materiałów nie ma tak dużo.
Praca trochę spowolniła gdyż czekam na zamówioną folię.Musze okleić stery aby zająć się napędami linkowymi. Model będzie w wersji ABC-A w kolorze pomarańczowym (taki jak wisi pod sufitem w ML w Krakowie).
Poskładałem go do kupy aby nacieszyć oko.To jest ostatnie ujęcie przed pokryciem.Pracy przy nim jeszcze sporo.Muszę wykonać sprytnie zastrzały w których zamierzam puścić przewody od serw lotek.




Pozdrawiam Mirek

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek