stefol pisze:
Ech ta Sroka, ktoś stwierdził że to przeklęty model, przepiękny ale bardzo wymagajacy
Zgadzam się
. Dodam jeszcze coś. Żałuję, że kesony w nie są z balsy, pewnie już bym zbliżał się do finału budowy. Utknąłem w tym etapie. Kompletnie mi to nie idzie, robię po dwie, trzy próby wygięcia brytu, za każdym razem coś pstryknie, pęknie, krew mnie zalewa 
. Muszę zweryfikować ilość zakupionej sklejki.Nie wiem czy powinienem, ale zacytuję naszego kolegę z forum. Buduje a może budował model Sroki w większym rozmiarze. ..."Miała być ukoronowaniem mojej modelarskiej kariery, stała się gwoździem do jej trumny"... Coraz bardziej zaczynam te słowa rozumieć
.Jestem zniechęcony, nie mam ochoty na dalszą budowę tego modelu. Liczę, że na wiosnę, jak się trochę polata, przyjdzie wena i znów będę mógł się zająć Sroką, mam nadzieję.
