Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://www.forum.aerodesignworks.eu/ |
|
SZD-24 Foka C http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=57&t=1417 |
Strona 10 z 22 |
Autor: | milo [ 21 lut 2017, o 22:17 ] | ||||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | ||||
Ramka kabiny. Przód i tył to elementy z formatek, połączone dwiema listewkami sosnowymi 10x2, odpowiednio wyszlifowanymi do obrysu kadłuba. Na to trochę węgla, pasek sklejki 1 mm i wszystko dociśnięte do wykroju odpowiednio dopasowanym kawałkiem styro.
|
Autor: | milo [ 22 lut 2017, o 22:03 ] | ||||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | ||||
Ramka kabiny - ciąg dalszy. Żywica związała. Powklejałem magnesy i zrobiłem hak, a właściwie dwa haki do holu. Jeden dla Tomka. Dwie blaszki, kawałek szprychy i dużo lutowania . Ten typ haka sprawdził się w Kobuzie, jest mały, delikatny w wyglądzie i bardzo wytrzymały.
|
Autor: | milo [ 24 lut 2017, o 22:46 ] | |||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | |||
Ramka kabiny. Ramka wyszlifowana, dopasowana i pomalowana na czarno/mat/, czas na przyklejenie szkła. Cały dzień się na ten etap "stroiłem" , poszło dość sprawnie, teraz 24 h poczekać trzeba na wyschnięcie kleju i przymiarkę. Mogę powiedzieć, że mam już zrobione wszystkie elementy Foki .
|
Autor: | milo [ 26 lut 2017, o 16:53 ] | ||||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | ||||
Owiewka skończona. Dorobiłem parę drobiazgów: płozę tylną i hak do holowania. I jak zwykle przymiarka.
|
Autor: | Paweł [ 27 lut 2017, o 14:32 ] |
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C |
Zaczynam dostrzegać, dlaczego ten szybowiec nazwano "Foka". No coś jest w kształcie. Wychodzi świetnie i tak też wygląda (zawiść mnie wypełnia ). |
Autor: | milo [ 17 mar 2017, o 15:22 ] | |||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | |||
Malowanie kadłuba....ciąg dalszy. Foka ma pomalowaną na czarno /mat/ przednią część kabiny. Postanowiłem wbrew zasadom w pierwszym rzucie ją właśnie pomalować. Moim zdaniem będzie lepiej odciąć od białego, lepiej się będzie układała taśma odcinająca, no i maskowanie.....lepiej kawałek kadłuba niż połowę . Została mi po Kobuzie farba, w pół macie, szybka decyzja i maluję. Robiłem to dwa razy, za każdym wychodzi błysk. Nie wiem co się dzieje . Lakier zleżały, jakiś błąd w opisie na puszce. Dzisiaj udałem się do mieszalni..... po krótkiej rozmowie z Panem lakiernikiem, postanowiłem zakupić nową porcję lakieru, tym razem w macie. Cena nie była odrzucająca . Zapytałem się co może być powodem moich niepowodzeń. Pan odpowiedział mi, że "przelany utwardzacz", odpowiadam , że wiem jak trzeba, odmierzałem za pomocą strzykawek....max 30 % utw do lakieru /50 % na błysk/. Wszystko się zgadza, tylko przy takiej ilości farby jaką rozrabiałem /ok 6 ml bazy/, zmniejsza się nawet do 20 %, jest bardzo mała tolerancja. Zrozumiałem wtedy dlaczego przy Kobuzach mi wyszło dobrze za pierwszym razem....duża ilość lakieru . No cóż, człowiek całe życie się uczy i głupi umiera , jak to mówią. Kolejne doświadczenie. Wyszło bardzo dobrze, moim zdaniem rewelacyjnie, na zdjęciach może tego nie widać, ale już jest głęboki mat, a po wyschnięciu będzie jeszcze większy. Podsumowując, ciężko się maluje matami/pół/, ale efekt jest powalający i zastanawiam się czy nie malować swoich modeli w tej fakturze . Po wyschnięciu, dalsze matowienie kadłuba, pomalowanie na biało i dodanie niebieskich elementów dekoracyjnych, ale to będzie zupełnie inna bajka . CDN
|
Autor: | milo [ 22 mar 2017, o 21:29 ] | ||||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | ||||
Malowanie kadłuba, podejście nr 3. Początek wiosny i to, że pogoda daje możliwości polatania modelami szybowców, uśpiły moją "czujność". Po raz kolejny kilka dni mojej pracy poszło w niwecz , po raz kolejny budowanie modeli uczy mnie pokory i uwagi . Po pomalowaniu mordki foki, zamaskowaniu jej, przyszła kolej na drugą warstwę lakieru, finiszową. Niestety, wadliwe mocowanie kadłuba na "haku" zemściło się. Przy kolejnym obracaniu elementu przed pistoletem natryskowym, mocowanie przestało działać , kadłub spadł na podłogę w garażu, świeży lakier oblepił się kurzem, piaskiem..... tragedia . Ból tym większy, że to były ostatnie dawki lakieru na kadłub. Trudno. Poczekałem aż wyschnie, zeskrobałem piasek i inne śmieci, zaszpachlowałem powstałe dziurki, wszystko wyszlifowałem i dzisiaj pomalowałem . Całe szczęście, że nie uszkodziła się powierzchnia modelu, nic nie pękło, wgniotło . Oczywiście obecne mocowanie zrobiłem właściwie, dodatkowo zdublowałem zaczep....tylko wyrwanie haka z sufitu /pręt stalowy fi 16 mm, przyspawany do dwuteownika w konstrukcji dachu/, mógłby spowodować powtórkę tej tragedii . Teraz kadłubik sobie schnie, jutro mordka - przy tej okazji odkryłem nową jak dla mnie właściwość taśmy lakierniczej do odcinania kolorów - kolorowe paski, emblematy i oblot .
|
Autor: | Dawid Leśniewski [ 23 mar 2017, o 09:31 ] |
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C |
Zazdroszczę wszystkiego - a zwłaszcza cierpliwości... |
Autor: | milo [ 23 mar 2017, o 21:24 ] | |||
Tytuł: | Re: SZD-24 Foka C | |||
Dawid Leśniewski pisze: a zwłaszcza cierpliwości... To przychodzi z czasem.... Mordka. Wyszło bardzo ciekawie, powiedzmy, że jestem zadowolony .
|
Strona 10 z 22 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |