Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Teoretycznie można tylko to dość drogie rozwiązanie. Zobaczymy.

Szuflady to bardzo dobre rozwiązanie tylko pamiętaj że będą podatne na większe "wycieranie" niż w przypadku okrągłych bagnetów. Druga sprawa przy szufladach musisz mieć większy luz aby ładnie to wszystko wchodziło, tym samym po czasie będzie się to bardziej wyrabiać. W tej skali lepiej zastosować rurę, profil powinien już na to pozwolić. Nie wiem jaka jest co prawda grubość profilu, który wybrałeś ale wydaje mi się że można pomyśleć o rurze grubościennej z alu bądź ewentualnie dwóch bagnetach. Stosowałem takie rozwiązania i świetnie się sprawdzały.

Wiem jakie wiążą się problemy z szufladami. Rura przy takim wzniosie nie da rady. Przerabiałem to już niestety.

Z racji braku wyciętych elementów Kobuza zabrałem się za kadłub Bociana. Najpierw miał być statecznik ale jego mocowanie wiąże się z kadłubem więc trzeba rysować te dwa elementy jednocześnie.

Powiedz według jakiej dokumentacji tworzysz projekt? z Bocianem trzeba uważać słyszałem że np ten z oldgliders był robiony na podstawie prototypu i ludzie zmieniają kąt skrzydeł i chyba wznios. Obiło mi się o uszy że w przypadku Bociana ma to ogromne znaczenie później przy lataniu.

Dokumentacja jakiej używam to chyba kopia fabrycznej. Zobacz pierwsze strony tematu. Andrzej ma sie pochylić nad aerodynamiką. Profil i zaklinowanie bedzie określone na podstawie wyliczeń a nie oryginału.

Rysowania ciąg dalszy. W oczekiwaniu na liczenie profiu skrzydła zacząłem rysować jedną z trudniejszych rzeczy czyli końcówka kadłuba plus łoże statecznika poziomego. Zaczyna to przybierać realne kształty.

Walczę ze wzmocnieniami kadłuba. Niejako przy okazji dolne, podłużne wzmocnienia będą pomocne przy klejeniu bocznego poszycia.

Coś tam porysowałem. Radek obiecał dziś wysłać kobuza ( i tak się za niego nie wezmę w najbliższym czasie)

Zmieniłem grubość procentową ostatniego górnego żeberka statecznika pionowego (teraz jest prawidłowa) Oczywiście pociągnęło to za sobą przerobienie całego statecznika. Następnie zmieniłem wręgi w tylnej części kadłuba, teraz będzie bardziej makietowo.
W tych projektach jest tak że jak się rysuje jedną rzecz to trzeba myśleć o kilku ruchach do przodu. Miałem zabrać się za statecznik pionowy a wyszło tak że zrobiłem przekroje SK i wyciagnąłem przekroje kadłuba. Dół kadłuba będzie zmieniony na bardziej makietowy czyli ścięty. Jutro się tym zajmę. Tak wygląda Bocian na dzień dzisiejszy.
W sprawie kobuza coś tam ruszyło po wymianie maili.