Wybrałem się dzisiaj na lotnisko z modelem CW-1. Chciałem sprawdzić nowe zasilania. Dotychczas model latał na pakiecie NiMh Eneloop, jednak zauważyłem, że podczas próby na ziemi, wychylając wszystkie stery, nagle zaczynały się dziać dziwne rzeczy. Otóż stery nie wracały do neutrum po wychyleniu, właściwie wracały ale z dość dużym opóźnieniem, nie wychylały się po ruszeniu drążka od razu ale po chwili, serwa chodziły "na raty", skokowo i piszczał odbiornik. Ta choroba dolegała mu od początku, jednak nie przeszkadzało mi to w locie. Działo się tak na kilku pakietach NiMh, więc tezę o uszkodzonym akumulatorze odrzuciłem.
Postanowiłem zasilić odbiornik i serwa lipolem 2S 1,3 A poprzez bec 3A (?)....wszystkie objawy ustąpiły, szybowiec lata dziarsko i całkiem nie źle radził sobie dzisiaj z wiaterkiem - od 3,5 do 6,5 m/s

.
Ciekawy jestem czy ktoś z Was miał taki przypadek

Co mogło być przyczyną?
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo