molej pisze:
Grzegorz pisze:
Czy wręgi obrabiasz tak jak są umieszczone na screenie? Nie sprawia to trochę trudności w rozróżnieniu która to która?
Pamiętaj że zawsze możesz wyłączyć sobie warstwę z niepotrzebnymi elementami (jak włączysz podłużnice, kadłub, wręgi w rzucie bocznym i inne to faktycznie utrudnia to znacznie pracę).
Ja dodatkowo robię połówkę wręgi aż do skończenia wszystkich i później robię odbicie lustrzane (wtedy wręgi nie zachodzą na siebie). Czasem gdy jest już na prawdę ciasno i mało czytelnie, do rozrysowania przesuwam wręgę ponad szkic (jeśli więcej niż jedna wręga - to o taką sam odcinek).
Dokładnie warstwy. Generalnie zaczynając wszystkie elementy mam na jednej warstwie z biegiem czasu uciekają one na różne, te nie potrzebne na chwile obecną są wrzucane na warstwy ukryte.
To bardzo wygodne, nie przeszkadza na rysunku a w razie potrzeby można sięgnąć do oryginału.
Dodatkowo, stosuję różne kolory, tj. elementy jak są rysowane są w różnych kolorach. Z czasem zaawansowania elementu jak linie się łączą, dostają jednolity kolor.
A na koniec, kolorem oznaczam typ materiału (choć nie zawsze).
W Foce akurat to nie zbyt było trudne, wszystkie wręgi obrabiałem obok siebie tak jak na sceenie widać. Zabawa była przy Puchaczu, tam musiałem ukrywać jedne elementy by zrobić inne.
Ostatnio napisałem sobie program by mierzyć czas pracy nad rysunkiem... całe to wykańczanie i ułatwienia montażu zajęły mi niecałe 5h.
(p.s Mam też duży monitor

to znacznie ułatwia

)
pepcio 11 pisze:
No! No! No! Powstaje cacko. Czy znacie piękniejszą sylwetkę szybowca od "Foki"? Nawet te obecne "kijanki" przy niej "siadają".

Dzięki to bardzo motywuje, to już któraś z kolei Foka którą rysuję.... zakochałem się w tej sylwetce

Stan na dziś: Powolne układanie na formatkach
Załącznik:
1.png [ 103.09 KiB | Przeglądany 16512 razy ]
Za chwilę najnudniejszy etap: offesty i mostki
_________________
Nic tak nie cieszy, jak własny szybowiec

____________SAM 18-025_____________
https://gliders.pl