Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Mirek ! – Czy ta Czapla miała keson pokryty z gȯry z dołu jednym kawałkiem sklejki (wygiętej na krawędzi natarcia)?

_________________
Pozdrawiam,
Tomek G.

Na sto procent nie powiem czy był to jeden arkusz. Wymienialiśmy cz.górną pokrycia od żeberka do żeberka i do krawędzi natarcia.To co pamiętam, to nie było widać za bardzo jakiegokolwiek łączenia (albo było to tak zrobione ,że trudno to było zauważyć).To było duże skrzydło. Na Muchach to był jeden kawałek.
Może Tadeusz podpowie.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Jak ambitnego zadania podjął się Tomek niech świadczy rysunek jednego ze sposobów sterowania bezogonowca. Dla mniej zorientowanych na pewno to będzie ciekawostka.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek

Tak naprawdę to podchodzę do tego projektu znacznie mniej ambitnie
Mając wiele wątpliwości co do własności lotnych modelu, zrezygnowałem z zachowania stu-procentowej zgodności z oryginałem:
Skrzydła będą dzielone przy kadłubie a nie na załamaniu skosu, no i lotki zewnętrzne nie będą „krokodylowe” lecz klasyczne (w prawdziwym - ten system nie wykazał szczegȯlnych zalet). Po oblocie pomyślę o narysowaniu planȯw godnych prawdziwej makiety. Na razie, eksperyment polega na zbudowaniu modelu latającego skrzydła, całkowicie pokrytego sklejką – niebawem , w miarę postępu prac - zacznę mieć co ważyć i być może moje obawy okażą się płonne.
Tymczasem postęp w montażu skrzydeł:

_________________
Pozdrawiam,
Tomek G.

Początek oklejania skrzydeł.
Spodnia część, za dźwigarem, oklejona jest „na raz”, przygotowanym elementem zlożonym z kilku paneli sklejki 0,4mm. Sklejka łączna jest „na styk”.


Żebrka na ktȯrych wypadają łączenia, należy pomniejszyc o grubość paskȯw sklejki (0,4mm). Do tego stosuję „narzędzie” z kawałka prostej listewki z przyklejonym paskiem papieru ściernego (o grubości 0,4mm).



Całość przyklejona jest klejem winylowym.

_________________
Pozdrawiam,
Tomek G.

Tomek !
Czapki z głów....
Tak czystej i perfekcyjnej roboty dawno nie widziałem !
Nie jestem fanem bezogonowców ale wykonanie Wymiata !
Będę śledził Twoją pracę do końca i jeszcze dłużej.
Pozdrawiam i życzę determinacji jak do tej pory .
Zbyszek

Gdzie na skrzydle wypadają te styki?

Podasz jaki to klej i jak się zachowuje?

Piękny model tworzysz.

_________________
Pozdrawiam.
Stefan.

Plan podziału pokrycia skrzydeł „wyimaginowałem” sobie robiąc kompromis miedzy wielkością poszczegȯlnych fragmentȯw i wyglądem całości,
tak aby przypominało to szybowiec, a nie latającą deskę.

Styki wypadają na żebrach i na dźwigarze głȯwnym. Stąd też potrzeba „poszerzenia” niektȯrych żeber- dżwigar jest dostatecznie szeroki
Klej winylowy to poprostu Wikol (kupuję najczęściej firmy Pattex „normalny” tzn. nie szybkoschnący).

_________________
Pozdrawiam,
Tomek G.

Oklejanie kesonu skrzydeł.
Tym razem pokrycie klejone jest rzadkim klejem neoprenowym (Pattex neoprene - liquide). Elementy pokrycia gięte są, po uprzednim namoczeniu, na pręcie D=14 w imadle stołu stolarskiego. Zostawiam każdy element na ok. 24 godziny do wyschnięcia. Można to przyspieszyć podgrzewając element opalarką ale nadmiernie wysuszona sklejka staje się bardzo krucha i łatwo pęka.



Klej nanoszę pędzelkiem na obydwie powierzchnie i czekam aż przestanie się lepić do palcȯw. Klejenie zaczynam od dolnej powierzchni skrzydła. Gȯrną połowe pokrycia kesonu zabezpieczam tymczasowo folią.






Pasowanie sąsiednich elementȯw wykonuję przy pomocy szablonȯw z papieru:

_________________
Pozdrawiam,
Tomek G.