Projektant tego szybowca, Pan Edward Kurowski był moim instruktorem
Prowadził w latach '60 modelarnię na ul. Wrzeciono w Warszawie. Chyba wszyscy początkujący modelarze w owych czasach zaczynali swoją przygodę od budowy "Jaskółki", "Świerszczyka" no i oczywiście "Dzięcioła". To już była "wyższa liga"
Model oklejany papierem pakowym, najlepszy był w takie prążki
Naprężało się go przy pomocy cellonu.
Pamiętam że na lotnisku "Gocław" w sezonie letni co niedziela odbywały się zawody tych modeli. Ile było frajdy !!!!
Rozrysowanie tych planów chyba w chwili obecnej nie stanowi większego problemu. Pytanie tylko czy w dobie modeli RC znajdzie się miejsce dla tego modelu? A może przekonstruować go i zrobić model RC? Choćby tylko kierunek i wysokość