Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 1 lis 2024, o 01:55

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 3 cze 2013, o 22:04 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 mar 2013, o 20:58
Posty: 14
Lokalizacja: Kraków
Myślę nad zabezpieczeniem przodu modelu piankowego (tego z avatara) przed deformacją w trakcie ‘kreta’. Im dłużej myślę tym bardziej mam wątpliwości czy to w ogóle ma sens, tzn. czy ograniczenie amortyzacji po uderzeniu przodem nie przyniesie większych strat w dalszej części modelu.
Pianka, z której jest zrobiony ten model po zgnieceniu odkształca się trwale. Można rozprostować ją w ograniczonym zakresie. Podgrzewanie we wrzątku powoduje puchnięcie w sposób niekontrolowany (brak ograniczenia w postaci formy).
Nieźle byłoby zrobić jakąś formę odwzorowującą kształt obecny i później ogrzewać ale nie mam na razie pomysłu na taką formę.

Chętnie wysłucham wszelkich uwag do tematu.

_________________
Pozdrawiam.
Rafał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 3 cze 2013, o 22:43 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 paź 2011, o 15:06
Posty: 313
Lokalizacja: Elbląg
Chyba nie ma odpowiedzi na to pytanie - zobacz na zdjęcia modeli po kretach - pianka, balsa, laminat, wszystko pęka - no chyba, że są to modele f3j bodajże, które wbijają zawodnicy jak oszczepy w ziemię. Naprawdę nie wiem co byś musiał zrobić, żeby to zabezpieczyć - jakaś laminatowa skorupa ? Weź pod uwagę to, że odkształcający się przód chroni resztę konstrukcji pochłaniając energię - gdy tego nie będzie możesz mieć sieczkę z reszty modelu. To taki moje luźne dywagacje. Musisz po prostu poświęcić ten model na naukę i tyle.

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 12:37 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 mar 2013, o 20:58
Posty: 14
Lokalizacja: Kraków
Zrobiłem brzechwę, która osłoni dziób przed lekkimi kontaktami z twardym.
Pomalowałem okolice polimerem dla zabezpieczenia przed brudem.
Mam nadzieję, że nie na darmo.


Załączniki:
brzechwa.jpg
brzechwa.jpg [ 82.87 KiB | Przeglądany 31465 razy ]

_________________
Pozdrawiam.
Rafał
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 17:37 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 paź 2011, o 11:07
Posty: 315
Lokalizacja: Radawiec Mały
Lekkie uderzenie " goły " kadłub pewno i tak by wytrzymał , przy silniejszym ta " brzechwa " wgniecie się po prostu w kadłub ze względu na małą powierzchnię styku z kadłubem . Najlepszym wzmocnieniem jest taśma wzmacniana włóknem szklanym naklejona tam gdzie potrzeba ( spód kadłuba , dziób , krawędzie natarcia ).

_________________
Nie ma takiego modelu który wyszedł by cało z każdej kraksy , ale są takie kraksy z których cało nie wyjdzie żaden model ....

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 18:09 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 paź 2011, o 15:06
Posty: 313
Lokalizacja: Elbląg
Wgniecie, albo w ogóle przetnie. Jedyna co mi przychodzi do głowy, to laminatowa skarpeta, ale i tak po takim uderzeniu pójdzie wszystko do tyłu - zobacz co zrobił kret u milowego akrobata. Wyrwało cały centropłat, bo przód się nie złożył.

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 18:21 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3737
Lokalizacja: Elbląg
PiotrKostek pisze:
- zobacz co zrobił kret u milowego akrobata. Wyrwało cały centropłat, bo przód się nie złożył.

Mylisz się Piotrek....przód złożył się a centro wyrwały płaty siłą bezwładności po uderzeniu w ziemię.
Proponuję rozwiązanie Piotrka, może troszeczkę pomoże.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 20:13 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2011, o 20:51
Posty: 558
Lokalizacja: Elbląg
podobnym styropianowcem latał ostatnio kolega na lotnisku. chciał przykozaczyć i źle się to skończyło (pionowe uderzenie w ziemię z ok 15 metrów). przód uległ lekkiej deformacji, ale kadłub się złamał za skrzydłem + złamane skrzydło (do sklejenia). o dziwo elektronika (poza lipolem) wytrzymała. myślę, że robieneie z takich modeli "pancerniaka" mija się z celem, bo po ewentualnym krecie może nie być nic do zbierania (brak strefy zgniotu)

_________________
Fw190 NPN, PZL Dromader NPN, SuperSportster, Dart XL fpv, copterx 450 black angel
Radiomaster tx12multi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 cze 2013, o 20:57 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 paź 2011, o 15:06
Posty: 313
Lokalizacja: Elbląg
milo pisze:
PiotrKostek pisze:
- zobacz co zrobił kret u milowego akrobata. Wyrwało cały centropłat, bo przód się nie złożył.

Mylisz się Piotrek....przód złożył się a centro wyrwały płaty siłą bezwładności po uderzeniu w ziemię.
Proponuję rozwiązanie Piotrka, może troszeczkę pomoże.


Dywagując już na ten temat, to właśnie u ciebie mieliśmy przykład jakie to złe rozwiązanie to co kolega chce zrobić - przód ci się nie złożył w harmonijkę, tylko dostał przodem, nie uległ i gdzieś tam się kumulowało naprężenie, które go w końcu przełamało. W międzyczasie nastąpiło gwałtowne zatrzymanie i skrzydła wyrwały resztę. Myślę, że gdyby się zharmonijkowało, to mogły by być mniejsze zniszczenia - skrzydło by nie hamowało tak gwałtownie itd...Po coś strefy zgniotu sie robi :) I zobaczcie Formułę 1 - tam samochód rozpada się w drzazgi - każdy element ma pochłonąć jak najwięcej energii, żeby człowiek w kuble przetrwał. To chyba nieodłączna część modelarstwa - zniszczone modele.

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 6 cze 2013, o 08:47 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 mar 2013, o 20:58
Posty: 14
Lokalizacja: Kraków
Już wcześniej zgodziłem się z Piotrem, że nie należy rezygnować ze strefy zgniotu. Brzechwa miałaby chronić przed obtarciami, ale rzeczywiście sama może robić szkodę przy mocniejszym kontakcie. Będzie ograniczona do dolnej części.
Skorupa/skarpeta brzydko wygląda gdy pianka pod nią jest zdeformowana.

PiotrKostek pisze:
I zobaczcie Formułę 1 - tam samochód rozpada się w drzazgi - każdy element ma pochłonąć jak najwięcej energii, żeby człowiek w kuble przetrwał.

Oni też ciągle eksperymentują.

PiotrKostek pisze:
To chyba nieodłączna część modelarstwa - zniszczone modele.

I tutaj jest usadowiony mój problem. Z tym muszę się nauczyć żyć. ;-) ;-)

_________________
Pozdrawiam.
Rafał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2016, o 13:27 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2016, o 21:19
Posty: 177
Lokalizacja: Olsztyn
Jeśli koledzy są zainteresowani to chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami w tej materii…
Pierwszym modelem z pianki jaki postanowiłem zabezpieczyć był FunCub firmy Multiplex. Po złożeniu modelu i zainstalowaniu dość mocnego silnika zauważyłem, że po dodaniu gazu przednia część kadłuba podąża za „obrotami” silnika. Okazało się, że pianka nie była na tyle sztywna aby przy pełnym ciągu nie „bujać” się. W pierwszej wersji postanowiłem zalaminować tylko nos modelu i tak też zrobiłem. Po kilku lotach przez swoją nieuwagę zaliczyłem solidnego kreta. Gdy dotarłem do „wraku”, zobaczyłem, że zalaminowany nos oderwał się od pozostałej części kadłuba. Pozbierałem szczątki i wróciłem do domu. Dokładne oględziny upewniły mnie, że laminowanie tylko fragmentu kadłuba nie jest dobrym rozwiązaniem (kadłub pękł dokładnie w miejscu gdzie kończył się laminat)!!! Zamówiłem nowy kadłub i tym razem zalaminowałem całość. Użyłem żywicy L285 i tkaniny 25g/m2. Waga kadłuba zbytnio nie wzrosła ale wzrosła zdecydowanie jego sztywność!!!! Model „fruwał” jeszcze dość długo i wiele razy „z uporem maniaka” brutalnie kontaktował się z glebą.
Od tamtej pory wszystkie swoje modele wykonane z pianki laminuję i zapewniam kolegów że nie chodzi o wykonanie „pancernego” modelu bo taka konstrukcja raczej słabo by latała.

Obecnie używam do laminowania EZE-KOTE i tkaniny 18g / m2 – tą tkaniną pokrywam skrzydła i stateczniki a tkaniną 25g / m2 kadłub. Stosowanie preparatu EZE-KOTE zdecydowanie upraszcza i przyśpiesza proces laminowania. Preparat ten jest bezzapachowy i rozpuszczalny w wodzie, jest bardzo elastyczny co powoduje że nie kruszy się i nie pęka tak jak inne żywice!
Technika laminowania pianki jest dość prosta. Na wstępie należy całą powierzchnię przeznaczoną do laminowania zszorstkować aby usunąć ewentualne pozostałości preparatów jakimi są smarowane formy. Następnie przy pomocy pędzla nanieść cienką warstwę preparatu i poczekać do wyschnięcia. Gdy preparat wyschnie, kolejny raz zszorstkować powierzchnię (ja do tego celu używam gąbki do zmywania naczyń). Gdy ten etap mamy za sobą kładziemy tkaninę i przy pomocy pędzla nakładamy preparat równo rozprowadzając. Nadmiar usuwamy pędzlem. Po około pół godziny preparat jest suchy i można spokojnie dotykać powierzchni. Oczywiście pełna wytrzymałość następuje po kilku godzinach.
Pewnikiem koledzy zastanawiają się po co tyle zachodu?? Swoje modele laminuję dlatego, że pianka jest mało odporna na uszkodzenia mechaniczne na przykład takie jakie mogą powstać w trakcie transportu na lotnisko – tu się przypadkowo „puknie” a tam „stuknie” i powstają uszkodzenia. Kolejna sprawa to taka, że zalaminowana powierzchnie jest zdecydowanie sztywniejsza i nie wymagają dodatkowego wzmacniania – np. lotki. Łatwiej takie powierzchnie malować lakierami. Oczywiście nie muszę zapewniać, że takie laminowanie zwiększa wytrzymałość pianki!
A co do „stref zgniotu” to moim zdaniem sprawa jest dyskusyjna. Przy poważnej kraksie nie ma to większego znaczenia ponieważ model wykonany z pianki i tak rozpadnie się na przysłowiowe „drzazgi”. Inaczej sprawa wygląda gdy kontakt z matką ziemią nie będzie aż tak brutalny - zalaminowany model otrzepiemy z piachu i latamy dalej.
Co do "skarpety" - delikatnie ogrzewając gorącą wodą pianka pod powłoką laminatu wraca do swoich kształtów
Ale to tylko moje zdanie.

_________________
Pozdrawiam - Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group