Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://www.forum.aerodesignworks.eu/ |
|
The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=4&t=375 |
Strona 5 z 6 |
Autor: | Kicior [ 2 mar 2014, o 16:50 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Przyszedł czas na owiewkę silnika- żeby przód modelu też jakoś wyglądał. Od dość długiego czasu (ok. 2 m-cy) czyniłem wolne postępy w tym kierunku. Najdłużej, bo prawie 1,5 miesiąca powstawało samo kopyto. Czemu tak długo? Do tworzenia owiewek chciałem zrobić formę negatywową, aby można było tworzyć powtarzalne maski z laminatu. W zamierzeniach miało być coś podobnego do tego, co robi Krzysztof (Kesto) z RWD-22 na pfmrc. Szkoda gadać o tym co przeszedłem tworząc kopyto, ile kasy wydałem na materiały rozdzielcze, szpachle, żywice, tkaniny, lakiery i dlaczego trzy razy zaczynałem od nowa. Finał jest taki: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | Kicior [ 2 mar 2014, o 17:08 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
c.d ze względu na przekroczenia 15 załączników: Powierzchnia jest przyzwoita, choć nie idealnie błyszcząca - a to z powodu tego, iż najpierw zastosowałem wosk rozdzielczy, potem alkohol poliwinylowy, który trochę spływał z wosku (stąd brak równomiernej powierzchni), na koniec znów wosk rozdzielczy. Załącznik: Przeszlifowałem więc w 20 min owiewkę papierem 240 a potem 400. Także na łączeniach połówek, gdzie powstała malutka nadlewka. Zastosowałem też 2 cienkie warstwy tkaniny - owiewka jest trochę wiotka - do kolejnego modelu zastosuję 3. No i kształt nie jest tak zgrabny jak oryginał, ale szat rozdzierał nie będę Załącznik: A tu przymierzona do silnika mocowanego przed wręgą: Załącznik: A na koniec dopowiem o największej - niemiłej zresztą niespodziance: owiewka wyszła za mała. Co się okazało: w projekcie CAD wyrysowałem linie, po których powinna iść linia obrysu kadłuba. I tak samo stworzyłem kopyto oraz połówki formy. Jako, że jest to forma negatywowa, kolejne warstwy żywicy oraz tkaniny szklanej zmniejszały obwód do wewnątrz, czyli w praktyce pomniejszały obwód wewnętrzny owiewki. Nie przewidziałem na to naddatku w projekcie i na koniec wtopa... Jako że nie mam już sił na robienie całego procesu od nowa (może w przyszłości) jakoś sobie w tej sytuacji musiałem poradzić. Postanowiłem zrobić wycięcie w jedynym sensownym miejscu - na spodzie: Załącznik: Na koniec jeszcze zaokrągliłem te 2 wystające krawędzie i w tym momencie kabinka schnie po lakierowaniu akrylowym. Wrzucę jeszcze zdjęcie całości za kilka dni. EDIT: Lakier trochę podsechł, więc wrzucam zdjęcia już dziś. Jeszcze tylko dorzucę jakiś biały pasek z przodu jak już lakier będzie całkowicie suchy. Załącznik: Załącznik: I nieszczęsny spód Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | Sławomir [ 4 mar 2014, o 19:21 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Cześć. Cytuj: A na koniec dopowiem o największej - niemiłej zresztą niespodziance: owiewka wyszła za mała. Nie tylko Ty zrobiłeś ten błąd. Ja przy veloxie zrobiłem dokładnie tak samo, podcięcie i doklejenie kawałka pomogło. Podwozie gdzie kupujesz ? Z ciekawości po oblocie planujesz short kit z maską i kabinką ? Pozdrawiam Sławomir |
Autor: | Kicior [ 5 mar 2014, o 00:24 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Musimy sobie jakoś radzić To podwozie kupiłem w F3M, ale jakieś 2 lata temu - kosztowało 32 PLN i jestem bardzo zadowolony. Zero problemów. Przewidywali je na 750g, ale przy 950 w zupełności wystarcza. W nowszej wersji zamontowałem tymczasowo podwozie z Yak'a 54 D. Kyjovsky'ego - ... przewidziane na 550g. Jako że rozjeżdżało się przy oblocie - Sławek ostatnio mi doradził połączyć czymś obie nóżki. Zamocowałem mniej więcej w połowie patent na taką specjalną linkę nierozrywającą się (kupiłem w wędkarskim) i trzyma. Ale przy mocnym uderzeniu może najzwyczajniej pęknąć. Z kolegami szukaliśmy jakiegoś sensownego, Najlepsze w przyzwoitej cenie znaleźliśmy tu: http://cyber-fly.pl/pl/p/Podwozie-weglo ... x-130/4034 lub teoretycznie mocniejsze, ale dzielone: http://cyber-fly.pl/pl/p/Podwozie-weglo ... x-155/3802 Koledzy na czeskiej stronie wyczytali, że to drugie jest do ok 1 KG. Dzwoniłem do sklepu, ale sprzedawca trzymając je w dłoniach stwierdził, że wypadałoby je mimo wszystko czymś wzmocnić... Ja szukam więc czegoś innego. Koledzy chyba się zdecydują. Kit oczywiście będzie / jest dostępny. Muszę tylko zrobić maskę i owiewkę. Chciałbym też jeszcze zrobić kilka lotów nową wersją i opisać jak się zachowuje model w powietrzu. Wiem, że fajniej mi się lata niż v.1., ale nie powiem, że jestem starym wyjadaczem a moje umiejętności są średnie. Umówiłem się też z kolegą, który naprawdę świetnie lata na kwiecień / maj, żeby wycisnął z modelu to co modelu co można. Z pewnością wrzucę filmik / relację. |
Autor: | Kicior [ 1 cze 2014, o 12:56 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Rodzina się powiększyła.... - mój kolega Jacek, który zakończył budowę kolejnego Addict'a podesłał kilka zdjęć do dołączenia do postu. Swój model okleił bardziej fun-fly'owo: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Nawiew na chłodzenie silnika: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Zarówno mój jak i kolegi model wyszły niestety cięższe niż zakładaliśmy (ok 1,05 kg). Częściowo ze względu na konstrukcję (do dalszego odchudzenia), częściowo ze względu na wyposażenie. Oryginał to piórko w porównaniu: ok. 0,8 kg Niemniej w tym sezonie postanowiłem więcej latać i wyciągnąć wnioski z zachowania modelu, a przeprojektować konstrukcję dopiero w jesieni. Filmik z lotów oczywiście również będzie |
Autor: | KonradL [ 22 lip 2014, o 22:06 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Witam Wszystkich Za sprawą Andrzeja stałem się szczęśliwym posiadaczem zestawu KIT ''Addicta''. Dlatego też na prośbe Andrzeja chciałbym przedstwaić wam krótką do bólu relacje z budowy modelu. Zdjęć będzie mało ponieważ model budowałem w szybkim tempie z powodu strasznego parcia na latanie Dlatego Andzeju wybacz mi, ale nie ważyłem poszczególnych elementów w trakcie budowy Zacznę od tego, że model chciałem odwzrować w jak największym stopniu aby był podobny do oryginału: https://www.google.pl/search?q=addictio ... B800%3B565 Jeszcze jedna ważna rzecz, która muszę dodać przed wstawieniem zdjęć A więc chciałbym dodać, że model budowałem razem ze swoim bratem bliźniakiem Jakubem, który interesuje się modelarstwem tak samo jak. Uważam, że było by to krzywdzące gdy bym nie wspomniał o nim A tu takie rodzinne zdjęcie z bratem Załącznik: Wracając do tematu: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Załącznik: Krótka specyfikacja: Waga do lotu: 820g Silnik: EMAX Budget 2220/07 KV1200 - 340W Regulator: HobbyKing 30A BlueSeries Brushless Speed Controller Pakiety: ZIPPY Compact 1000mAh 4S 35C Lipo Pack Serwa: 4x Tower pro 9g Co do wrażeń po oblocie. Model ładnie trzyma się powietrza, nie wpada w korkociąg przy niskich prędkościach, można nim latać szybko jak i bardzo wolno. Jak uda mi się dobrze wyczuć model to nagram jakiś konkretny film i wrzucę go na forum. W modelu zamierzam jeszcze zrobić białe płomienie takie jakie są w oryginalnym Addictionie |
Autor: | Kicior [ 23 lip 2014, o 10:07 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Hej Konrad, Model dotarł do Ciebie zdaje się 9-go lipca, a dziś jest 23-ci... czyli zrobiliście go w... 2 tygodnie??? Okleiliście go też jak w oryginale - fajnie!!! Płomienie o których mówiłeś bardzo się przydadzą. I nie tylko ze względów wizualnych - przy przezroczystej folii w trakcie lotów czasem po prostu trudno odróżnić górę i spód modelu. Wypatrzyłem w zdjęciach, że nie wkleiliście 2 rurek węglowych wzmacniających podwozie - myślę, że jednak warto to zrobić. Model jest projektowany bardzo lekko, a różnie jest z lądowaniami... przynajmniej u mnie. Połączenie pierwszych trzech wręg rurkami powinno przeciwdziałać wyłamywaniu zarówno półki jak i samych wręg przy twardszych lądowaniach. Zaliczyłbym je do tych "krytycznych" elementów konstrukcji. Waga - strasznie mnie cieszy, że w V3 udało się zejść tak nisko (oryginał waży ok. 750g,) To także zasługa lekkiego wyposażenia, które zastosowaliście. Mam nadzieję, że w miarę kolejnych lotów będziecie coraz bardziej zadowoleni. Sam teraz latam V2 (1065g) i choć staram się nie szaleć w powietrzu, to z każdym lotem model daje mi sporo radości. Trzymam kciuki !!! P.S. Właśnie sobie pomyślałem, że w instrukcji powinienem zaznaczyć od razu środek ciężkości. |
Autor: | KonradL [ 8 wrz 2014, o 19:06 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Oto film: Proponuje obejrzeć cały film, aby wiedzieć jak wychodzą poszczególne figury |
Autor: | milo [ 8 wrz 2014, o 20:13 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
A jak model lata na termice..... nie widziałem na filmie..... Szacun za technikę pilotażu i umiejętności |
Autor: | KonradL [ 9 wrz 2014, o 19:23 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Do Perfekcji jeszcze mi daleko, ale dziękuje bardzo |
Strona 5 z 6 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |