Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://www.forum.aerodesignworks.eu/ |
|
The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=4&t=375 |
Strona 4 z 6 |
Autor: | greg2804 [ 8 lis 2012, o 22:50 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Fajny projekt mam nadzieje że ja kiedyś też będę mógł wrzucić taki projekt na forum ponieważ zaczynam zabawę z projektowaniem. |
Autor: | Kicior [ 8 lis 2012, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
konrad pisze: Cześć. Wyszedł bardzo fajnie, ale na RC można by było sporo zaoszczędzić wagi jak do tego modelu. Dzięki. Tak, wiem, ale takie mam części "na stanie" więc zastosowałem. Polatam, zobaczę, nauczę się czegoś i może jeszcze kilkadziesiąt gramów będzie lżej. greg2804 pisze: Fajny projekt mam nadzieje że ja kiedyś też będę mógł wrzucić taki projekt na forum ponieważ zaczynam zabawę z projektowaniem. Trzymam kciuki! |
Autor: | Leszek-Bart [ 11 lis 2012, o 09:58 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Witam . Fajnie Ci wyszedł ten model , ale aż prosi się o owiewkę silnika . Zmniejsz wielkość pakietu na 1300 mAh . 2200 to do modelu o masie 1300 gram i silnika wielkości 3540-3548 .Łączenie 2 połówek steru wysokości zrób po prostu z twardego drutu wygiętego w literę U . Stary sprawdzony sposób i w większych modelach . Pozdrawiam . Leszek B. |
Autor: | Kicior [ 12 lis 2012, o 17:40 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Może to dobry pomysł z tym pakietem... zakupiłem z rok temu 2200mAh sugerując się tym, czego używają w oryginale. Choć mój silnik to taki mały potworek... http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... duct=14736 Pewnie na wiosnę kupię sobie dwa mniejsze i zobaczę jak lata odchudzony... Dzięki za rady! Pozdrawiam serdecznie |
Autor: | Leszek-Bart [ 14 paź 2013, o 17:13 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Witam . Szkoda , że temat ucichł i nie dowiedzieliśmy się jak model lata . |
Autor: | Kicior [ 29 paź 2013, o 13:17 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Hej, Rzeczywiście przycichło z mojej strony, ale ... nadal żyję Mówiąc szczerze przez ten sezon starałem się szlifować jedynie umiejętności na modelach z EPP. Trochę obawiałem się latać Addi'm żeby go nie rozbić (jego poprzednika musiałem remontować po jednym z niefortunnych startów). W ubiegły weekend zdecydowałem się jednak na na pierwszy lot pod koniec sezonu "starą" wersją - zmieniłem śmigło na wolniejsze, lepiej poustawiałem i.... 3 loty + 3 lądowania (co szczególnie mnie cieszy) A w międzyczasie tylko jedna myśl: "czemu nie latałem nim wcześniej" ? Filmik nie powstał, bo latałem sam, żeby się nie stresować jak rozbiję :) Być może nie mam porównania do innych tej klasy modeli jak inni koledzy, ale oprócz jeszcze nie idelanie ustawionego środka ciężkości latało mi się nim super !!! Powtórzę tylko - starą, trochę cięższą wersją z innym profilem. Jeśli po najbliższym 1 listopada będzie jeszcze trochę pogody, to zdecyduję się na lot "nową". Obie wersje miały wytłoczoną kabinkę, ale brak im owiewki silnika, co wpływa także na własności lotne. Zobaczymy. Dam znać. |
Autor: | Kicior [ 9 lis 2013, o 16:16 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Witajcie, Dziś po raz kolejny udało mi się polatać "starą" wersją - zanim przyszedł deszcz... Kolega nakręcił filmik, więc jak tylko otrzymam megabajty z jego pamięci, to wrzucę link na forum. A jak się latało... Wydaje mi się, że za każdym razem lepiej i lepiej się poznajemy z modelem. Dziś troszeczkę wiało i ogromną przyjemność przyniósł mi fakt, że prawie kilogramowy model przy lekko zadartym nosie stoi prawie w miejscu. Poza tym zastosowanym silniku (Turnigy SK 3536-1400 / APC 11x3,8) posiada ogromny naddatek mocy i cały czas latam na minimalnym gazie. Dla mnie wolno = przyjemnie i bez dużego stresu. Jest też bardzo zwrotny. Latanie na żyletkę opanowałem całkiem nieźle w Yaku 54, ale tu na razie miałem problemy. Być może wiatr boczny, być może jeszcze go nie wyczułem. Mam nadal wrażenie, że go idealnie nie wytrymowałem - ale przy powiewach wiatru jest to dosyć trudne (przynajmniej dla mnie) Kolega Leszek-Bart mówił o zmniejszeniu pakietu. Jest w tym dużo racji. Myślę, że w 1800 w zupełności by wystarczyło. Czy mniej - nie wiem. Mam pakiet 1600mAh, więc może przy okazji przetestuję. Liczę, że jego lżejszy o 100g młodszy brat będzie potrafił znacznie więcej. A i ten jak dla mnie potrafi bardzo dużo i coraz większą radość sprawia mi takie latanie. Jak tylko otrzymam materiały filmowe, to wrzucę na forum. Pozdrawiam! P.S. ... a tymczasem niedługo kończę rysowanie nowego modelu od PA - "Bandit" ... a właściwie jego zamiennika Po polsku bandyta ma negatywne znaczenie, więc może ... Janosik ? |
Autor: | Kicior [ 16 lis 2013, o 22:51 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Obiecany filmik. Latam trochę z dystansem, ale nie chciałem od razu go rozbić I jeszcze jeden fajny news: w tym momencie powstaje 3 nowe egzemplarze dla kolegów: Grzegorza, Pawła i Jacka, tak więc "rodzina" się powiększy Pozdrawiam! |
Autor: | Kicior [ 23 lut 2014, o 19:21 ] |
Tytuł: | Re: The Addict - czyli nowa odsłona znanego modelu |
Dzięki Sławku za wrzucenie fotek !!! Ja chciałbym tylko dodać, że nowsza wersja Addict'a lata delikatnie szybciej, a przy profilu który "zapożyczyłem" od Sławkowych modeli - wybaczcie za słownictwo - lata "smuklej" i bardziej gładko. Więcej przyjemności. Poza tym dostałem dziś dwie extra szanse na dalsze latanie tymi modelami, ponieważ: - w czerwonym modelu przez cały czas (nawet w trakcie prób zawisu) niedokręcone było śmigło (zauważył to Jacek kiedy chowaliśmy model do auta). A wiadomo jak kończy się latanie kiedy śmigło się nie kręci... - wersji biało-pomarańczowym modelu zaraz po starcie okazało się, że włączony był rewers steru kierunku... Na szczęście udało się wylądować bez większych problemów i zmienić ustawienia. Cieszy to, że nie był to SW lub lotki, bo byłoby znacznie trudniej. W każdym razie mogłem wracać z oboma modelami do "dalszych prac remontowych"... Wniosek z dzisiejszego dnia: sprawdzić każdy detal przed lotem, bo one się niestety potem mszczą. Dzięki Panowie za bardzo fajny czas i pogaduchy. Pozostaje czekać na dalsze ciepłe dni i Wasze modele w powietrzu ! |
Strona 4 z 6 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |