kesto pisze:
Taki wysoki stwarza niebezpieczeństwo zaczepienia o linkę holowniczą. Chyba że się mylę.
Jest taka możliwość, nawet dość spora. Tak, powinien mieć niższy pion, ale....Ale jak wynika z naszych doświadczeń, zaczepienie linki to rzadkie przypadki. Zrobiliśmy mnóstwo holi. Takich przypadków było kilka i to podczas startu. Dokładnie to linka była pod poziomym, czyli brak dobrego przygotowania zespołu do startu. Finalnie, szybkie wyczepienie i lądowanie. Była przesłanka

. Oglądając inne holowniki, takie własnej konstrukcji to dużo było z układem usterzenia "H" lub motylkiem, co wydaje się sensowne. Mam świadomość, że hol smyra po pionie - dowodem są filmy które nakręciliśmy - ale nie wpływa to na samo holowanie, oczywiście jeżeli cały zespół leci poprawnie. Zasadniczo w czasie poprawnego holu szybowiec jest dużo wyżej od modelu holującego.
Tukan bis przygotowany do oblotu. Ostatecznie waga do lotu to 3150 gram, potrzebny był balast i to sporo /ok 250 gram/. Miałem oblatać dzisiaj, ale podczas końcowego montażu wyszło parę awarii - musiałem wymienić silnik, poprzedni pewnie ma uszkodzone łożyska na wale, bardzo hałasuje, jedno serwo /od sk/ posypało się i jeszcze kilka drobnych usterek/niedopatrzeń. Jutro jeżeli pogoda pozwoli spróbuję model ulotnić.
_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007pozdrawiam
milo