Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Jaki olej polecacie do dwusuwa ? może jakieś opinie i spostrzeżenia

osobiście nie mam z tym zbyt wielkich doświadczeń a w przyszłym tygodniu chciał bym rozpocząć docieranie 30-tki w dragonie

myślę że docierać będę na syntetyku motul 800 2t off road 1:25 z benzyną 95 2,5l później już 1:30 z 98

wszelkie rady będą pomocne

Ja używam valvoline do dwutaktów natomiast z docieraniem to raczej docieraj na mineralnym a później przejdź na syntetyk .

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

www.rc-rzeszow.pl

Ja motul 800 mam od 5 lat i jestem zadowolony, silnik po rozebraniu wygląda jak nówka. Ja od razu stosowałem 98, na dotarciu olej 1:30, a po dotarciu 1:40(45)

Jest wiele szkol i metod w temacie. DA ostatnio poleca latac odrazu na syntetyku, z wieloletniego wlasnego doswiadczenia z IMAC uzywam syntetyk Castrol TTS 1:40 i bezyne NISKO OKTANOWA

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.

wielkie dzięłki

z tym syntetykiem sugerowałem się właśnie informacją że DA radzą docierać na syntetyku


i jeszcze jedno pytanie ile paliwa przepalić na bogatszej mieszance

Ja nie docieram silnikow na ziemi. Po wstepnej regulacji silnika w modelu juz po 2-3 minutach startuje i bez specjalnych wyglupow latam z czesta zmiana obrotow. Nigdy na pelnym gazie nie dluzej jak 20sek. Tak wykonuje kilka lotowi pozniej na caly gwizdek, ale natychmiast po wyladowaniu mierze temperature glowicy silnika. ma byc MAX 105 stopni- mierze termometrem na podczerwien.
Jak jest mniej to robie bardziej uboga jak wiecej bardzej bogata. Optymalna temp. jest 100stopni. Bardzo istotne jest mierzenie temperatuty natychmiast po wyladowaniu.

_________________
Pozdrawiam Stan

'Szybowiec ciezki na nos sam “zwali” sie na skrzydlo, a moze i w korkociag -- a prawidlowo wywazony szybowiec tez sie “wali” poniewaz PILOT chce go zwalic'.

jak 5 lat temu kupiłem auto z silnikiem 26cc to praktycznie nic nie docierałem w miejscu tylko więcej oleju na początek

z późniejszymi na nitro było więcej zabawy z termometrem i stawianiem na cegle w moim przypadku odpowiednie dotarcie pochłaniało około 2,5l

z tym że te poruszały się po ziemi i gaśnięcie nie było zmartwieniem

a o temperaturę to nie ma się co martwić w końcu są już te telemetrie i inne bajery

Jak wypaliłem dwa zbiornik na ziemi to się koledzy śmiali ze mnie ze mi się resurs skończy tak że dałem sobie spokój i reszta docierania już była w powietrzu

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

www.rc-rzeszow.pl