Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

Czy planujesz zabezpieczenie łożyska w przedniej części przedłużki? W takim układzie łożysko może "wyjechać" do przodu podczas pracy.
Ciekawy pomysł z zastosowaniem tworzywa sztucznego jako materiału. Sam o tym nawet nie myślałem

Zabezpieczenie musi być, dowiodły tego dzisiejsze testy. Po założeniu niewyważonego śmigła łożysko wysunęło się.

Na filmie zasilanie 4S śmigło 9x6


Uzyskany ciąg 1600g. Docelowo zasilanie będzie z pakietu 3S i oczywiście większe śmigło ale chwilowo nie posiadam takowego.
Robiłem również testy nastawione na zniszczenie przedłużki, czyli:
- niewyważone śmigło
- długa oś przed przedłużka
W obu wypadkach przedłużka przeżyła choć wibracje były naprawdę duże, w jednym wypadku wysunęło się niezabezpieczone łożysko.
Wnioski w zasadzie są dwa:
- przedłużka spełnia swoją role pod warunkiem, że wypuszczona przed nią oś jest nie dłuższa niż 20 mm, przy 30 mm były już wibracje (być może związane z niewyważeniem dynamicznym śmigła)
- wypychacze są baaardzo, bardzo odporne

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Zdecydowałem się na umieszczenie anteny w stateczniku

Odbiornik znajdzie swoje miejsce tutaj


Silnik z przedłużką

Jeszcze półeczka pod odbiornik GPS i powoli mogę zacząć oklejać kadłub...

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Kilka nowych zdjeć
Sławku, pytanie do Ciebie:
Zamiast 2 śrub do mocowania poziomego może zastosować od przodu poziomy kołek ustalający i 1 śrubę, którą będzie można odkręcić bez demontażu pionowego?

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Teoretycznie można tak zrobić. Dwie śruby wydają się mocniejszym mocowaniem ale trzeba mocno wychylić SK żeby to zrobić. W przyszłym tygodniu zabiorę sie za skrzydła do Kobuza.

Kadłub mam oszlifowany i zagruntowany żywicą, pora na laminowanie.
Z laminowaniem jakoś sobie poradzę ale dalej to zaczną się schody bo brak mi trochę doświadczenia w szpachlowaniu i malowaniu. Dodatkowo zima idzie, w warsztacie zimno a w domciu nie da rady tego robić...

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Pogoda nie sprzyja pracy w nieogrzewanej pracowni ale mimo to udało mi się wyszlifować i zalaminować kadłub (suszyłem już w domu).
Użyłem tkaniny 80g/m2 i żywicy L285.
Czym radzicie szpachlować: szpachlą samochodową czy może lekkim akrylem Souda, a może coś innego?
Soudala używałem z powodzeniem do szpachlowania piankowych samolotów. Cholerstwo jest naprawdę lekkie, ładnie się szlifuje i dobrze trzyma powierzchni, choć pewnie nie tak dobrze jak szpachla samochodowa.

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

Proponuję samochodową, jest o wiele razy mocniejsza /bardziej twarda/. Wśród tych "samochodowych" też są lżejsze i to znacznie niż kultowy Novol . Na pewno w porządnym sklepie doradzą, a jak nie to pisz, wrzucę fotkę opakowania takiej szpachli, mam i używam.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo

Dzięki Milo, zdjęcie to może przesada ale nazwa lub symbol, czegoż co polecasz - bardzo poproszę

_________________
Pozdrawiam
Andrzej

U-POL Fantastic Soft Easy Sanding Polyester Filler.... wszystko co było na opakowaniu, a opakowanie to taki "worek" z folii i aplikuje się podobnie jak pasta do zębów . Różnica dość duża w masie. Mając w ręku w/w i Novola bardzo wyczuwalna.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo