Forum modelarskie RC , projektowanie CAD http://www.forum.aerodesignworks.eu/ |
|
Canguro - motoszybowiec 3,1m http://www.forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=20&t=1070 |
Strona 6 z 11 |
Autor: | molej [ 3 lut 2015, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Wkleiłem obsady zawiasów steru wysokości (2 górne). W górnej części widać obsadę "sanek" i wzmocnienia wewnątrz statecznika dla nich Załącznik: Serwo "wysokości" miało być w ogonie a kierunku w kadłubie. Jednakże po wstępnym wyważeniu okazało się że oba serwa będą w ogonie. Co ciekawe, środek ciężkości wypada prawie 105 (!) [mm] od krawędzi natarcia (przy cięciwie 220 [mm]!). Sprawdzałem dwoma "programami" (Spreadsheet by Curtis Suter oraz Win_Schwer) i wychodzi to samo. Jeśli ktoś ma jakiś inny - chętnie sprawdzę jeszcze na trzecim bo to prawie połowa skrzydła Łoże serwa steru kierunku będzie składało się z 2 części - jedna wklejona w kadłub a do drugiej przykręcone jest serwo. Stabilne położenie wewnątrz będzie zapewniać połączenie kształtowe oraz dodatkowy wkręt. Jest tam bardzo ciasno, nie łatwo będzie wkładać serwa ale nie mam w planie ich często wyciągać. Tak wygląda Załącznik: Serwo steru kierunku będzie dało się łatwiej zamocować Załącznik: Wkleiłem też dolne zamknięcie statecznika. W nim będzie obsada dolnego zawiasu. W głębi widać wklejoną część łoża serwa SW Załącznik: Zdecydowałem się na wkładane serwa od tyłu zamiast robienia klapek w bocznej części statecznika. Wg mnie, zbytnio osłabiło by to konstrukcję (zwłaszcza dwa serwa) a przy usterzeniu typu T musi być ona szczególnie wytrzymała. |
Autor: | molej [ 9 lut 2015, o 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Zrobiłem wstępną obsadę dolnego zawiasu która na końcu będzie wzmocniona tkaniną. Wpasowałem też serwa do statecznika Załącznik: Przymiarka podwozia dla upewnienia się że wszystko się zmieści Załącznik: Zawiasy w formie osiek - z drutu aluminiowego. Wstępnie przyłapane CA - przy zmianach nie będzie problemu. Załącznik: Na początku obsady osi obrotu miały być ze sklejki (jak na powyższym zdjęciu) ale jest zbyt mała powierzchnia klejenia i CA sklejał również ośki. Odsady wykonałem więc "po partyzancku" Załącznik: Te umieszczone głębiej w kadłubie wymagały małej gimnastyki. Po dopasowaniu, na górę drutów nakleję paski sklejki - będą kompletne obsady. |
Autor: | molej [ 12 lut 2015, o 18:23 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Skończyłem obsady zawiasów i wykonałem punkty zaczepienia dla sprężynek zamykających klapki (drut ze spinacza). Podpiłowałem też "na ostro" wewnętrzne krawędzie kadłuba przy klapkach. Zamykają i otwierają się bez zacięć Załącznik: Klapka zamykająca statecznik będzie przykręcana (góra + dół). Wykonałem ją ze sklejki + balsa 3[mm]. Dodatkowo przykręcana będzie po bokach do laminatu (dla wzmocnienia). Punkty zaczepienia ustaliłem jak poniżej - skręcam statecznik i patrzę gdzie najlepiej je umieścić (jeśli nie koliduje to z serwem/popychaczem) Załącznik: Przednia część kadłuba wzmocniona będzie balsą formowaną na mokro. Po przyklejeniu, zeszlifuję jak wcześniej - przy pomocy kołpaka Załącznik: Wzmocniłem kadłub przy nosku profilu wklejając rurkę kwadratową. Zapobiegnie to ściskaniu/łamaniu kadłuba przez bezwładność skrzydła np. przy uderzeniach (oby ich nie było ) Załącznik:
|
Autor: | molej [ 14 lut 2015, o 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Zmieniłem w projekcie końcówki skrzydeł. Tamte nie do końca podobały mi się. Taki kształt będą miały nowe: Załącznik: Wstępna koncepcja kolorystyczna. Dzięki pasom na dolnej powierzchni możliwe będzie lepsza orientacja położenia modelu w większym dystansie (piszę że w większym dystansie bo bardzo daleko model i tak będzie praktycznie szary/czarny). Na razie wszystko w teorii. Dopiero loty pokażą czy rozwiązanie jest skuteczne Załącznik:
|
Autor: | milo [ 14 lut 2015, o 19:53 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Świetna robota Co do kolorystyki, to temat obszerny, ale mam kilka swoich doświadczeń. Większość swoich modeli wykonałem w kolorach biały/czerwony. Wydawało się ok, ale po pierwszych lotach w górach i na większych wysokościach okazało się nie do końca dobre. Model ginął na tle nieba, zlewał się z np ptakami latającymi w kominie. W Bieszczadach, na tle górek i nieba podobna obserwacja /model "39" i ADW-1m/. Ostatnie modele oklejam żółtą folią, mAkro i Amok......wrażenia są zupełnie inne. Sam żółty kolor jest bardzo dobrze widoczny na tle nieba, a czy są jakieś ciemniejsze paski od spodu, czy nie, to zupełnie mało istotne. Moim zdaniem wielkim błędem jest dawanie cienkich, 3-5 cm pasków od spodu, tylko takie ok 10 cm są w miarę dobrze widoczne w locie, a najlepiej płaty od spodu całkowicie pokryć jednym kolorem, ciemniejszym. Wiem, że opinii jest mnóstwo i mnóstwo doświadczeń, pewnie do powiedzenia by miał coś tutaj spec od kolorów, ale to są moje obserwacje i doświadczenia. Jeszcze jedna sprawa. Jakoś wszyscy zapominamy o kolorze pomarańczowym.....mam model pokryty w kilku miejscach folią w takim kolorze.....jest super widoczny i łatwy do zpozycjonowania . W ostatnim zamówieniu w hk zakupiłem właśnie roleczkę takiej folii . |
Autor: | molej [ 17 lut 2015, o 23:20 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Natknąłem się na tabelę kontrastów kolorystycznych modeli (na blogu Pierre Rondel-a) opartą na jego 10-letnim doświadczeniu "z kolorystyką". Zamieszczam ją poniżej: Załącznik: Potwierdza ona Twoje spostrzeżenie, że kolor pomarańczowy jest najlepiej widoczny na różnych tłach.Wracając do końcówek skrzydeł - będą zalaminowane. Chcę je wykonać podgięte na końcach ale aby nie trudzić się z wykonaniem wygiętego styroduru, wygnę je podczas laminowania. Posłużę się przyrządem wykonanym ze styroduru który użyję na obie końcówki (będzie symetrycznie). Przyrząd to po prostu wycięty kawałek styroduru wg sklejkowych prowadnic Załącznik: Element ten mocuję do spodniego negatywu końcówki a od góry przyciskam laminowany element górą negatywu (dociętą) i górną częścią wyciętą z wcześniejszego przyrządu. Laminowanie w worku próżniowym z worka na śmieci. Za matę odsączającą robią ręczniki papierowe Załącznik: Tkanina to 2x48[g/m²], położona "na płasko" i po wstępnym odessaniu powietrza wygięta i dociśnięta "w przyrządzie". Po utwardzeniu żywicy wyjąłem element. Tak wygląda spodnia część:Załącznik: I górna: Załącznik: W jednym miejscu na górnej części tkanina się podwinęła oraz element wymaga poprawek na krawędzi natarcia. Ale ogólnie jestem zadowolony z efektu. Masa elementu - 7,5 [g]. Aby uniknąć podwijania tkaniny, najpierw trzeba by zaminować dół (tkanina rozciągnie się - nie podwinie) i po utwardzeniu, na górną część, która będzie już zakrzywiona nałożyć równo tkaninę. Unikniemy wtedy podwijania się tkaniny i poprawek ale kosztem 2x większej pracochłonności - jak kto woli. Doszlifowałem balsę i kadłub do zarysu kołpaka Załącznik:
|
Autor: | pepcio [ 18 lut 2015, o 07:48 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Bardzo fajnie wychodzi z tymi wingletami. Podejrzewam, że w powietrzu będzie to "przecinak". Taki typ latania akurat mnie nie rajcuje. Wolę jak szybowiec porusza się majestatycznie. Co do koloru, to pomarańczowy kiedyś był bardzo popularny (lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte) i przede wszystkim bezpieczny na ziemi i w powietrzu. Na niebie to "żarówka". Nawet patrząc na mojego ABC-aka. Później gdy malowano większość szybowców na biało, szybko wprowadzono obowiązek malowania końcówek skrzydeł, nosa i ogona na czerwono. Szybowce bowiem na niebie stawały się niewidoczne. Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | molej [ 22 lut 2015, o 22:25 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Może nie "przecinak" ale w założeniu ma mieć dużą doskonałość. Jak wyjdzie - zobaczymy Wzmocniłem tkaniną tylną część statecznika pionowego wraz z klapką. Wcześniej wkleiłem od wewnątrz kawałki sklejki na bokach - do nich przykręcam też klapkę Załącznik: Wkleiłem ślizgacze na klapki podwozia - teraz otwierają się płynnie i bez zacięć. Poniżej widok od czoła wysuniętego podwozia - drucik po lewej muszę jeszcze podgiąć aby sprężyna "nie uciekała" ale w takiej pozycji klapki zamykają się. Specjalnie wykonałem druty o takim kształcie aby jak najmniej wystawały poza obrys kadłuba. Dzięki temu nie będą narażone na uszkodzenia podczas lądowania Załącznik: Przystosowałem w taki sposób podwozie do "amortyzatora" i zrobiłem przymiarkę w kadłubie. Na zdjęciu, po prawej - max. wychylenie podwozia Załącznik: Aby mieć dostęp do serw, ster kierunku będzie demontowany. Zabezpieczenie za pomocą 2 plastikowych śrub M3. Najpierw wywierciłem mniejszą średnicą otwory i następnie nagwintowałem je śrubą Załącznik: Następnie po ustaleniu odpowiedniej długości, obcinam śrubę a jej koniec nacinam pod śrubokręt Załącznik: "Piny" są na tyle ciasne że niemożliwy jest ich samoczynne wykręcanie a po odpowiednim wkręceniu - są praktycznie na płasko ze statecznikiem. |
Autor: | molej [ 25 lut 2015, o 23:29 ] |
Tytuł: | Re: Canguro - motoszybowiec 3,1m |
Wykreśliłem ręcznie i wykonałem półki pod regulator (może też odbiornik) i wkleiłem w kadłub. Elementy te wykonane z twardej balsy służą również jako wzmocnienie przedniej części gdzie znajduje się tylko pół wręga Załącznik: W kolejnym etapie zabrałem się za wykonanie ramy owiewki. Zaczynam od wygięcia balsy na mokro Załącznik:
|
Strona 6 z 11 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |