Zapewne wiele osób posiada aparaturę z gniazdem trenera na wtyk DIN:
Załącznik:
01.jpg [ 258.71 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
W prosty i tani sposób możemy wykonać kabel do połączenia aparatury z komputerem przez port drukarki LPT. Wiem że w dzisiejszych czasach w łatwy sposób można zakupić nawet całe aparatury z symulatorem lotów - tylko wtykamy USB i już. Ręczne robienie może wydawać się archaizmem ale to ciągle modelarska robota
Zmuszony byłem wykonać nowy przewód więc przy okazji pokażę jak łatwo go zrobić.
Potrzeba nam będzie:
- Wtyk męski DB25
- Tranzystor BC 547 lub 548 NPN
- Rezystor 10kΩ - 2 szt.
- Wtyczka DIN 6
- Przewód dwużyłowy
Schemat do podłączenia z Hitec Focus 6 oraz Hitec Prism 7X (na nich testowałem):
Załącznik:
02.png [ 40.99 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Można również podłączyć do innych tylko trzeba
upewnić się gdzie jest masa a gdzie sygnał.
Zaczynam od wtyku na port LPT:
Załącznik:
03.jpg [ 352.86 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Załącznik:
04.jpg [ 333.75 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Gniazdo DIN:
Załącznik:
05.jpg [ 450.79 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Akurat miałem DIN 5 (czyli na pięć bolców). Środkowy bolec musiałem dorobić ale nic trudnego dla modelarza:
Załącznik:
06.jpg [ 422.28 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Załącznik:
07.jpg [ 237.66 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Następnie lutowanie:
Załącznik:
08.jpg [ 304.8 KiB | Przeglądany 13647 razy ]
Na końcu pozostało nam zabezpieczyć środkowy bolec żywicą. Kiedy pierwszy raz robiłem taki kabel (w 2001 r.), wtyk odzyskałem ze kabla od drukarki i nie posiadałem wtyczki DIN. Zastosowałem dwa bolce sklejone taśmą z balsowym dystansem. Trzeba było tylko pamiętać o wpięciu w odpowiednie styki i działało tak przez kolejne 10 lat
Następnie potrzebujemy oprogramowanie o nazwie ppjoy do wirtualnego Joystic'a. Ja używałem
wersji 0.83Po zainstalowaniu i uruchomieniu, klikamy "Add", port LPT oraz wybieramy "Controller type: Radio control TX". Po zainstalowaniu mamy już podłączoną aparaturę
Symulatorem może być np.
darmowy FMS (dział Downloads). Grafika sprzed 20stu lat ale chodzi o nabranie/ćwiczenie odruchów a nie granie w grę
Symulator bardzo przyśpieszył moją naukę latania modelami RC. Bez pomocy kogoś bardziej doświadczonego wystarczyło nacisnąć spację do restartu zamiast siedzieć dwa dni naprawiając model