Dokładnie jak Madrian powiedział, zależy co chcesz osiągnąć.
Do Rzeszowa większość osób przyciąga magiczna specjalizacja o nazwie pilotaż. Jest to dość elitarna sprawa, dostaje się na to kilkanaście najlepszych osób z całego roku. Niestety bez wysokiej średniej i jakiegoś doświadczenia w pilotowaniu raczej nie ma co o tym myśleć.
Sam wybrałem Rzeszów, bo tak zawsze miało być, takie dziecięce marzenia

. Politechnika Warszawska ma dużo większą renomę, i niektórym pracodawcom wystarczy usłyszeć że się skończyło MEiL i już Cię chcą.
Rzeszów wciąż jeszcze walczy z mianem małej, wschodniej uczelni. Na szczęście coraz więcej się dzieje. Np. w temacie modelu bezzałogowego, gdzie pochwalę się, nasza ekipa wyprzedziła nie tylko wszystkie polskie uczelnie, ale także zdobyła główna nagrodę na targach lotniczych w Madrycie. Jest trochę sprzętu, całkiem nieźli wykładowcy, więc jeśli się chce, to można zajść daleko. Ja na przykład sam uczę się programów do projektowania. Najpierw AutoCad, z którego na zajęciach poznaliśmy tylko baaardzo podstawowe rzeczy, a teraz Catia, której od podstaw uczę się sam, i powoli zaczynam coś ogarniać.
Jeśli chodzi o lotnictwo w Warszawie to nie mam pojęcia jak tam to wygląda, bo nikogo stamtąd nie znam, ale ogólnie jest to bardziej polecana opcja.
Więc wszystko zależy od Ciebie. Jeśli na prawdę chcesz coś osiągnąć to dasz radę i w Rzeszowie i w Warszawie