JarekF pisze:
Tutaj nie zgodzę się z Krzysztofem. Czy to taka droga przez mękę? Co do laminowania styropianu. Jest to upierdliwa robota, ale do wykonania. Dokładność zależy od jakości wykonania kadłuba ze styropianu. Pamiętaj, że musisz używać żywicy epoksydowej, poliestrowa spali Ci styropian. Ostatni wers Krzysztofa to prawda: dużo szpachlowania i szlifowania (ale nikt nie obiecuje, że będzie łatwo?), oraz waga. Ale czy ta waga taka istotna ? To nie model latający, więc można sobie pozwolić na więcej. Obawiam się, że po ukończeniu i tak będziesz musiał doważać. Wykonanie z balsy, a potem laminowanie wymaga bardzo dobrego zabezpieczenia środka przed wilgocią. Jak woda Ci wejdzie w balsę, trudno będzie ją wygonić.
Jeszcze na koniec drobna uwaga:
Gdyby Ci zależało na dokładnej wewnętrznej powierzchni przed laminowaniem oklej styropian taśmą pakową. Nawet ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym ze szkieletu sklejkowego tylko wykonał rdzeń styro, okleił go taśmą i laminował. Po ostatniej warstwie do całości przykleić folię. Da to chociaż może po części gładką powierzchnię. Ale bez szpachlowania i szlifowania aby wyprowadzić kadłub pod lakier się nie obejdzie.
Powodzenia.
Czy mogę prosić o podpowiedź jak zabezpieczyć balsę przed wilgocią? jakaś chemia? Wymyśliłem, żeby otwory (klapy), które będą konieczne aby umożliwić dostęp do wnętrza może można by dodatkowo jakąś uszczelką uszczelnić. Właśnie ze względu na wilgoć kombinowałem z laminatem zamiast balsy. Nie mam aż takiego doświadczenia żeby cały kadłub idealnie wykonać ze styro stąd pomysł ze zbudowaniem szkieletu sklejkowego, wypełnienie przestrzeni stryro i laminowanie a potem pozbycie się styro a w środku zostałby szkielet sklejkowy.
Oryginał modelu był kryty mahoniem, zastanawiam się jak
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
